Terror podczas rosyjskiej okupacji. Zabili, bo miał telefon

Organizacja Human Rights Watch udokumentowała 32 egzekucje uliczne, do których doszło w obwodach kijowskim i czernihowskim. W raporcie podkreślono, że uliczne egzekucje stanowią poważne naruszenie prawa wojennego.

Terror podczas rosyjskiej okupacji. Zabili, bo miał telefonTerror podczas rosyjskiej okupacji. Zabili, bo miał telefon
Źródło zdjęć: © East News | YASUYOSHI CHIBA

66-letnia Anastasia Andriivna, matka 45-letniego Ihora Savrana, mieszka we wsi Andrijiwka w obwodzie kijowskim. 26 lutego, kiedy siły rosyjskie przejęły kontrolę nad tym obszarem, do jej domu przyszli żołnierze rosyjscy. Skonfiskowali ich telefony komórkowe i grozili, że zabiją każdego, kto zachowa działający telefon. Kobieta dała okupantom stare urządzenie i schowała swoje nowsze.

Rosjanie ponownie zapukali do jej drzwi 19 marca. Powiedzieli jej, że namierzyli telefon komórkowy w jej domu. Jeden z żołnierzy zabrał ją do pokoju, drugi zaś zaczął przeszukiwać mieszkanie. Zaciągnął też jej syna na podwórko. Kobieta usłyszała strzały. Jak się okazało, Rosjanie strzelali do munduru Gwardii Narodowej z 1993 roku, który był własnością Ihora.

Żołnierze kazali kobiecie pozostać w domu. Wyszła z niego dopiero 30 marca, gdy wojska rosyjskie wycofały się z okolicy. Następnego ranka Anastasia odnalazła zwłoki swojego syna. Leżały 100 metrów od domu. Poznała Ihora po jego tenisówkach z czerwonym paskiem, które wystawały ze stodoły.

- Leżał tam w pozycji embrionalnej, z rękoma podwiniętymi pod głowę i kurtką narzuconą na ramiona. Został postrzelony w ucho, krew zalała mu twarz. Obok niego leżał jego najlepszy przyjaciel, który też został zabity - mówiła organizacji.

Organizacja zapowiada podjęcie stosownych kroków

To tylko jedna z historii, które przytacza Human Rights Watch. Siły rosyjskie kontrolowały większość obszarów w obwodach kijowskim i czernihowskim od końca lutego do marca 2022 roku. W tym czasie okoliczni mieszkańcy byli poddawani ulicznym egzekucjom, torturom i innym poważnym nadużyciom, które mogą być kwalifikowane jako zbrodnie wojenne.

W kwietniu przedstawiciele organizacji odwiedzili 17 wsi i małych miasteczek, które przez blisko miesiąc znajdowały się pod okupacją rosyjską. Zbadano 22 przypadki egzekucji ulicznych, dziewięć bezprawnych zabójstw, sześć uprowadzeń i siedem przypadków tortur. 21 cywilów opisało bezprawne przetrzymywanie w nieludzkich i poniżających warunkach.

- Okrucieństwa popełniane przez siły rosyjskie w północno-wschodniej Ukrainie są odrażające, bezprawne i okrutne - powiedział Giorgi Gogia, zastępca dyrektora Human Rights Watch w Europie i Azji Środkowej. - Te nadużycia wobec ludności cywilnej są ewidentnymi zbrodniami wojennymi, które należy niezwłocznie i bezstronnie zbadać oraz ścigać - dodał.

W ciągu miesiąca, od 10 kwietnia do 10 maja, Human Rights Watch przeprowadziła wywiady z 65 osobami, które doświadczyły skutków okrucieństwa ze strony Rosjan. Oprócz tego zbadano miejsca, w których miało dochodzić do nadużyć. Organizacja dysponuje również filmami i zdjęciami udostępnionymi przez świadków.

Cywile opisywali też warunki, w których byli przetrzymywani przez wiele dni i tygodni. Były to miejsca, takie jak: duszna piwnica szkolna, pomieszczenie w fabryce okien czy kotłownia. Panował głód, zaś cywilom nie udostępniano wystarczającej ilości wody. Nie mogli też korzystać z toalet. W Jahidne Rosjanie przetrzymywali ponad 350 mieszkańców wsi, w tym 70 dzieci, w piwnicy szkolnej przez 28 dni. Nie mieli wystarczającej ilości powietrza, ani miejsca do spania. - Prawie wszystkie dzieci miały wysoką gorączkę, skurcze od kaszlu i wymiotowały - mówił jeden ze świadków.

- Coraz wyraźniej widać, że ukraińscy cywile przeszli straszną próbę na terenach okupowanych przez Rosjan - powiedział Gogia. - Sprawiedliwość może nie nadejść szybko, ale należy podjąć wszelkie kroki, aby ci, którzy ucierpieli, zobaczyli ją.

Źródło: hrw.org

Zobacz też: Reakcja Rosji na zamiary Finlandii. Ekspert o straszeniu

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Prezydent wetuje ustawy. Co dalej?
Poranek Wirtualnej Polski. Prezydent wetuje ustawy. Co dalej?
Wielka akcja wymierzona w pedofilów. Zatrzymano ponad 100 osób
Wielka akcja wymierzona w pedofilów. Zatrzymano ponad 100 osób
Cztery kwestie na stole. Trump będzie musiał podjąć decyzję ws. wojny
Cztery kwestie na stole. Trump będzie musiał podjąć decyzję ws. wojny
Pomysł Tuska nie podoba się Polakom. Większość jest przeciw
Pomysł Tuska nie podoba się Polakom. Większość jest przeciw
Głośna promocja pod lupą. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła skargę
Głośna promocja pod lupą. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła skargę
Trzytonowa bomba spadła na Myrnohrad. Trudna sytuacja Ukraińców
Trzytonowa bomba spadła na Myrnohrad. Trudna sytuacja Ukraińców
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył