Terlikowski: wypowiedź Watykanu to koniec lustracji w Kościele
Udzielenie przez Stolicę Apostolską poparcia nowemu arcybiskupowi warszawskiemu Stanisławowi Wielgusowi oznacza koniec lustracji w polskim Kościele - ocenił publicysta Tomasz Terlikowski.
21.12.2006 | aktual.: 21.12.2006 15:08
Oznacza to, że na poziomie polskiego Kościoła sprawa lustracji została zamknięta. Przeciwnicy lustracji w Kościele, którymi w dużej mierze są biskupi, dostali do ręki potężny argument, który pozwoli na poziomie oficjalnym zakończyć tę dyskusję - powiedział publicysta.
Wszyscy ci, którzy przez wiele lat spotykali się z oficerami bezpieki po to, by z nimi rozmawiać - choćby za paszport - mogą już spać spokojnie. Nikt nikogo za nic do jakiejkolwiek odpowiedzialności pociągać już nie będzie - mówił Terlikowski.
Jego zdaniem, nie oznacza to jednak, że sprawa rzeczywiście się zakończy. I historycy, i dziennikarze będą pracować nadal i takie informacje będą się pojawiać - oświadczył. Zaznaczył, że problem w tym, iż teraz nie będzie szansy na wyjaśnienie pełnej prawdy: a więc także - na oczyszczenie danej osoby z zarzutów.
Według Terlikowskiego, deklaracja ta oznacza wplątanie autorytetu Stolicy Apostolskiej w debatę na temat dokumentów historycznych i powoduje nadwyrężenie tego autorytetu.
Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej podało w czwartek, że Watykan udzielił całkowitego poparcia nowemu arcybiskupowi warszawskiemu Stanisławowi Wielgusowi. W wydanym komunikacie biuro prasowe Watykanu podkreśliło, że podejmując decyzję o mianowaniu nowego arcybiskupa warszawskiego wzięto pod uwagę wszystkie okoliczności jego życia, wśród nich te dotyczące jego przeszłości.