Terlecki jedzie z wizytą na Ukrainę. "Moment bardzo niebezpieczny"
Ryszard Terlecki wraz z kilkuosobową grupą posłów w środę złoży wizytę na Ukrainie. Zaznaczył jednak, że wszelkie planowane spotkania i rozmowy odbędą się tylko pod warunkiem, że do tego czasu nie zostanie zamknięta przestrzeń powietrzna nad Ukrainą.
Ryszard Terlecki udzielił wywiadu "Dziennikowi Polskiemu". Szef klubu parlamentarnego PiS mówił o konflikcie rosyjsko-ukraińskim i zagrożeniu, jakie ciąży nad Ukrainą w związku z możliwą inwazją ze strony Rosji. Podczas rozmowy zapytano go między innymi o to, gdzie leży granica, którą należy postawić Kremlowi.
- To z pewnością suwerenność naszych państw. Ale także upominanie się o suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy, której niepodległość i niezależność od Rosji jest polską racją stanu - odpowiedział wicemarszałek Sejmu.
Rosja zaatakuje Ukrainę? Terlecki: do miliona osób może przybyć do Polski
Dodał również, że w związku z możliwym atakiem "przewiduje się, że nawet do miliona osób może przybyć do Polski".
- (...) To realne. Poza tym niektóre obiekty są już zajęte przez wojsko. Lotnisko w Jasionce i tamtejsza hala konferencyjna są zajęte przez Amerykanów i Amerykanie też przemieszczają się dalej, na wschód województwa podkarpackiego - stwierdził.
Dopytywany o to, czy sytuacja ta spowoduje wprowadzenie stanu wyjątkowego w województwach graniczących z Ukrainą odparł: "zobaczymy".
- Na razie nie ma jeszcze takiej potrzeby, ale gdyby rozpoczęła się wojna, to oczywiście jest to możliwe - dodał.
Terlecki z wizytą w Kijowie. "Moment bardzo niebezpieczny"
Wicemarszałek Sejmu zapowiedział także, że w środę - wraz z kilkuosobową delegacją izby - wybiera się na Ukrainę. Według doniesień medialnych, w tym tygodniu ma dojść do rosyjskiej inwazji.
- Jedziemy z delegacją Sejmu, kilkuosobową. Z klubu Prawa i Sprawiedliwości, oprócz mnie, udaje się z naszego województwa poseł Wiesław Krajewski z Dąbrowy Tarnowskiej, ze świętokrzyskiego poseł Krzysztof lipiec oraz z Podkarpacia pani poseł Teresa Pamuła - powiedział.
- Nie wiemy, kiedy nastąpi agresja rosyjska i czy w ogóle nastąpi w najbliższym czasie. Przypomnijmy, że tam wojna właściwie trwa od lat i to jest tylko moment zagrożenia eskalacją tej wojny, ale moment bardzo niebezpieczny - podkreślił Terlecki.
Jak tłumaczył, delegacja planuje m.in. spotkanie z przedstawicielami ukraińskiej Rady Najwyższej, a także rozmowy z przedstawicielami grupy bilateralnej polsko-ukraińskiej oraz Zgromadzenia Polsko-Ukraińskiego. Delegacja ponadto chce oddać hołd Bohaterom Majdanu. W planach jest też konferencja prasowa. - Wszystko pod warunkiem, że przestrzeń powietrzna nad Ukrainą nie zostanie do tego czasu zamknięta - zaznaczył rozmówca "Dziennika Polskiego".
Źródło: Dziennik Polski
Przeczytaj także: