Tereny kolejowe w Wałbrzychu pod specjalnym nadzorem
Kolej zwraca szczególną uwagę na linię między Świebodzicami a stacją Wałbrzych-Szczawienko. Pojawiły się tabliczki zakazujące wstępu, wzmożone patrole SOK oraz specjalna aparatura monitorująca teren.
Przestrzeń między 61. a 65. kilometrem linii kolejowej łączącej Wrocław z Wałbrzychem jest teraz oczkiem w głowie Polskich Linii Kolejowej. Wzdłuż tego właśnie fragmentu torów znajdować ma się legendarny „złoty pociąg”. Powód? Bezpieczeństwo.
- Straż Ochrony Kolei wprowadziła zwiększone zabezpieczenie na odcinku między Świebodzicami a stacją Wałbrzych-Szczawienko. Całodobowe patrole działają głównie ze względu na wzmożone zainteresowanie osób postronnych terenem wzdłuż linii kolejowej – mówi WP Mirosław Siemieniec, rzecznik Polskich Linii Kolejowych.
Przy torach pojawiły się tabliczki z napisem „wstęp wzbroniony”. Dodatkowo, terenu pilnuje specjalny wóz SOK – mobilne centrum monitoringu, wyposażone w 12 kamer i monitory. Strażnicy mówią, że jest to drogi sprzęt i w całym kraju jest takich zaledwie kilka. SOK-iści i towarzyszący im sprzęt będą pilnować tego, by nikt nie wkraczał na tory poza wyznaczonymi do tego miejscami.
- Trasę z uwagą obserwują również maszyniści pociągów. Straż Ochrony Kolei celem bezpieczeństwa na terenach kolejowych podejmuje współpracę z policją oraz innymi służbami porządkowymi – dodaje Siemieniec.
Od kilku dni wprowadzony został także zakaz wstępu do pobliskich lasów, wydany przez lokalnego nadleśniczego. Powodem ma być zagrożenie pożarowe.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
