Były obóz koncentracyjny sprzedany. Wiadomo, kto go kupił

Teren byłego obozu koncentracyjnego w pobliżu Halberstadt w Saksonii-Anhalt, w którym zginęło ponad 4,3 tys. osób, został sprzedany inwestorowi z branży nieruchomości - poinformował tygodnik "Spiegel". Transakcja wywołała konsternację.

Concentration camp memorial place Langenstein opened
epa01702207 Visitors to concentration camp memorial Langenstein-Zwieberge read information boards outside the entrance to the former German Reich Railway gallery in Langenstein-Zwieberge, Germany, 19 April 2009.  An exhibition at the former concentration camp area displays the ordeal of prisoners from the entrance to the underground facilities. Some 8,200 people from 23 European states had to do forced work for the Nazi armament production from 1944 to 1945, three quarters of the prisoners died. The prisoners drove the an underground tunnel system into the mountain.  EPA/JENS WOLF
Dostawca: PAP/EPA.
JENS WOLFW ciągu dwunastu miesięcy w obozie Langenstein-Zwieberge zginęło ponad 4,3 tys. osób
Źródło zdjęć: © PAP | JENS WOLF
oprac.  PAB

Między kwietniem 1944 roku a kwietniem 1945 roku tysiące więźniów z obozu koncentracyjnego Langenstein-Zwieberge zbudowało 13-kilometrowy system tuneli pod górami Thekenberge w pobliżu Halberstadt. W tunelach miały być budowane między innymi samoloty myśliwskie i rakiety V2 na potrzeby rzekomego "ostatecznego zwycięstwa".

"Warunki pracy i życia były tak nieludzkie, że w ciągu dwunastu miesięcy zginęło ponad 4,3 tys. osób - w wyniku wypadków przy pracy, chorób, egzekucji i marszów śmierci. Pomnik upamiętnia obecnie cierpienie tych ludzi i historię obozu, a odwiedzający mogli zwiedzić system tuneli, o którym mowa" - napisał "Spiegel".

Po wojnie obiekt był najpierw wykorzystywany przez Narodową Armię Ludową NRD, a następnie przez Bundeswehrę. W 1995 roku teren został sprzedany osobie prywatnej, która bezpłatnie przekazała teren, w tym tunele, Centrum Pamięci Langenstein-Zwieberge zbudowanemu w 1976 roku. Właściciel popadł jednak w kłopoty finansowe i teren stał się częścią masy upadłościowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Strach na osiedlu Przyjaźń w Warszawie. “Pójdziemy pod most”

Przedstawiciele świata polityki i społeczeństwa obywatelskiego zastanawiają się, dlaczego miejsce to nie zostało kupione przez rząd landu. Odpowiedzialny zarządca masy upadłościowej obwinia za to rząd, któremu złożył kilka ofert kupna, ale wszystkie zostały odrzucone.

Kraj związkowy Saksonia-Anhalt od wielu lat otrzymywał oferty kupna - powiedział "Spieglowi" ekspert prawny André Loeffler. Odrzucano je jednak i zażądano "bezpłatnego użytkowania".

Ministerstwo kultury landu stanowczo odrzuca twierdzenie syndyka, że rząd nie był zainteresowany nabyciem obiektu. Wręcz przeciwnie, otrzymane oferty były nie do przyjęcia. Z jednej strony ze względu na wysoką cenę wynoszącą ponad milion euro, a z drugiej strony dlatego, że oferty te nie zawierały żadnych konkretnych informacji na temat obiektu przeznaczonego na sprzedaż - napisał portal t-online.

Syndyk masy upadłościowej był kilkakrotnie proszony o brakujące informacje, ale nie odpowiedział na zapytania. W rezultacie rząd miał związane ręce, ponieważ nigdy nie otrzymał formalnie poprawnej oferty zakupu.

Loeffler sprzedał tunele saksońskiemu inwestorowi za 500 tys. euro. Nowy właściciel Peter Jugl, biznesmen z Saksonii, który specjalizuje się w "problematycznych nieruchomościach", nie ujawnił jeszcze nic na temat swoich planów dotyczących tego miejsca. "Interesują nas wszystkie rodzaje nieruchomości. Im większa nieruchomość, tym bardziej jest dla nas interesująca" - napisano na stronie internetowej jego firmy.

"Rząd landu stara się uspokoić wszystkich tych, którzy obawiają się, że były obóz koncentracyjny może stać się nastawionym na zysk muzeum lub czymś podobnym. Wykorzystanie terenu jest ściśle ograniczone przez nakaz ochrony. Każde działanie budowlane musi być zatwierdzone, a wykorzystanie komercyjne jest wykluczone" - napisał t-online.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Zbrodnie Rosjan w Afryce. Zabójstwa i gwałty w Mali
Zbrodnie Rosjan w Afryce. Zabójstwa i gwałty w Mali
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
Tysiące zatrzymanych. ICE zbiera żniwa
Tysiące zatrzymanych. ICE zbiera żniwa
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Port Tiemriuk ciągle płonie. Rosjanie bezradni
Port Tiemriuk ciągle płonie. Rosjanie bezradni
Groźny wypadek na Rysach. Kobieta runęła 400 metrów w dół
Groźny wypadek na Rysach. Kobieta runęła 400 metrów w dół
Niemiecki polityk: zaproponujmy Rosji powrót do handlu gazem
Niemiecki polityk: zaproponujmy Rosji powrót do handlu gazem
Tragiczny pożar klubu w Indiach. Wśród ofiar zagraniczni turyści
Tragiczny pożar klubu w Indiach. Wśród ofiar zagraniczni turyści
Polska wskazuje dwa nazwiska i pisze do Interpolu [SKRÓT DNIA]
Polska wskazuje dwa nazwiska i pisze do Interpolu [SKRÓT DNIA]
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
Pogoda na święta. Małe szanse, że spełni się marzenie wielu osób
Pogoda na święta. Małe szanse, że spełni się marzenie wielu osób