"Teorią Lenina obaliliśmy system stworzony przez Lenina"
„Do rewolucji wystarczy kilku zdeterminowanych działaczy i masy, żeby je porwać” - napisał Włodzimierz Lenin. I tak przy pomocy teorii Lenina w Stoczni im. Lenina obaliliśmy system stworzony przez Lenina - powiedział Bogdan Borusewicz w "Sygnałach Dnia".
Sygnały Dnia: Pytałem o to, dlaczego akurat Sierpień 80. A jaką rolę w tych wydarzeniach odegrała wcześniejsza, w 1979 roku papieska pielgrzymka do Polski?
Bogdan Borusewicz: Było ważna, niewątpliwie ważna, ona pobudzała do działania, w związku z tym odegrała rolę bardzo dużą, ale pośrednią. Zaś bezpośrednio to okres stanu wojennego, kiedy Papież mówił dwukrotnie w czasie pielgrzymki wyraźnie i wyraźnie dostosowywał swoje dwie wizyty do sytuacji. W 1983 roku tonował nastroje, ponieważ te nastroje były bardzo wzburzone, a kilka lat później, w 1987 roku, kiedy opór był słaby, wyraźnie zagrzewał do walki i mówił o tym, że nie należy się poddawać. Miał rację.
Sygnały Dnia: Czy Kościół od razu przekonał się w Sierpniu do strajku? Czytałem taką informację, że Anna Walentynowicz poszła z delegacją swoich koleżanek do ówczesnego metropolity biskupa Kaczmarka z prośbą o odprawienie mszy świętej na terenie Stoczni, a biskup wysłał je do sekretarza Fiszbacha, a ten powiedział: „Matko Boska! Jestem szefem partii, a nie od kościoła, tak że może do wojewody” i wojewoda powiedział: „W porządku”.
Bogdan Borusewicz: No tak, tak, w zasadzie (...) była sytuacja, w której pierwszy sekretarz podejmował decyzję o mszy. Ja też miałem podobne doświadczenie w Gdyni, kiedy byłem w dwóch kościołach – na Świętojańskiej, a potem u redemptorystów. W pierwszym przypadku, kiedy powiedziałem, o co chodzi, ledwo odskoczyłem od drzwi, tak te drzwi zostały przede mną zatrzaśnięte, w drugim powiedziano mi prosto i jasno: „Budujemy kościół”. I za trzecim razem, kiedy trafiłem do księdza Hilarego Jastaka, on odpowiedział: „Oczywiście, natychmiast odprawiamy mszę”, na pytanie: a czy ksiądz nie chce się zapytać biskupa, odpowiedział: „Kogo ja mam się pytać? Żeby odprawić mszę, nikogo nie muszę się pytać”. Więc ten stosunek był różny, tak jak byli przecież wtedy różni księża. To nie powinno dziwić.
Sygnały Dnia: Jak bardzo rozeszły się drogi twórców Sierpnia? Boleje pan nad tym?
Bogdan Borusewicz: Oczywiście, że boleję i szkoda, że nie uczestniczymy wspólnie w tych uroczystościach, szkoda, że są tworzone jakieś alternatywne uroczystości. Ale to są prawa demokracji, mogą być alternatywy jeden, mogą być alternatywy dwa lub cztery. Przecież nikomu tutaj nie można tego zabronić, każdy kto chce przypomnieć Sierpień i świętować ten czas, bo naprawdę był to okres olbrzymiego naszego zwycięstwa, powinien mieć taką możliwość.
Sygnały Dnia: Zacząłem od cytatu. Jeśli pan pozwoli, cytatem skończę, tylko proszę zgadnąć, kto to powiedział, a podobno pan wie: „Do rewolucji wystarczy kilku zdeterminowanych działaczy i masy, żeby je porwać”.
Bogdan Borusewicz: Włodzimierz Lenin.
Sygnały Dnia: Tak, zgadł pan.
Bogdan Borusewicz: Tak, Włodzimierz Lenin, tak, ja o tym doskonale wiedziałem i myślę, że przy pomocy teorii Lenina w Stoczni Lenina obaliliśmy system stworzony przez Lenina.
Sygnały Dnia: Bogdan Borusewicz, inicjator sierpniowego strajku, współzałożyciel wolnych związków zawodowych na Wybrzeżu, gość Sygnałów Dnia. Dziękuję pięknie za rozmowę.
Bogdan Borusewicz: Dziękuję bardzo.