Ten skandal może pogrążyć nawet premiera?

Ustąpienie komisarza Scotland Yardu i jego zastępcy - dwóch najważniejszych ludzi w największej sile policyjnej w kraju - przybliża do Downing Street ognisko "Murdoch-apokalipsy" - jak bywa nazywana afera podsłuchowa "News of the World" ("NotW").

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

"Nie ma co płakać nad utratą reputacji Rebeki Brooks (dyrektorki wykonawczej News International - wydawcy tytułów prasowych koncernu News Corp. Ruperta Murdocha w W. Brytanii, byłej redaktorki naczelnej tabloidów "NotW" i "The Sun" - przyp. red.). Warto się zastanowić nad szkodą, jaką afera wyrządziła reputacji premiera Davida Camerona" - napisał na swym blogu Jon Snow z Channel 4.

"Jedno zabójstwo (13-letniej dziewczynki Milly Dowler, której skrzynka głosowa była na podsłuchu hakerów 'NotW' po jej śmierci), jedna śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach (Seana Hoare'a, byłego reportera tabloidów, który publicznie nagłośnił podsłuchy i wskazał na winę redaktora naczelnego Andy'ego Coulsona - przyp. red.), dwóch zdymisjonowanych szefów Scotland Yardu, 200 zwolnionych dziennikarzy ('NotW' już się nie ukazuje), by nie wspomnieć o spadku giełdowej wyceny News Corp. o 1 mld USD" - podsumował Snow dotychczasowy bilans afery.

W samej metropolitalnej policji wszczęto kilka dochodzeń. Nad rozpracowaniem afery pracują dwie komisje Izby Gmin i regulator rynku mediów Ofcom. Nad wszczęciem dochodzenia zastanawia się urząd ds. malwersacji finansowych na dużą skalę (SFO).

Szef Scotland Yardu Paul Stephenson, który w niedzielnym oświadczeniu poinformował o swoim ustąpieniu, wskazał, że bierze osobistą odpowiedzialność za to, że zatrudnił zastępcę redaktora naczelnego "NotW" Neila Wallisa w charakterze konsultanta ds. PR-u.

Jeśli komisarz ustępuje z powodu zatrudnienia zastępcy redaktora naczelnego, to co z premierem, który zatrudnił szefa zastępcy, czyli samego redaktora naczelnego "NotW" Andy Coulsona? - zinterpretowali jego wypowiedź niektórzy dziennikarze.

Cameron zatrudnił Coulsona w charakterze swego spin doktora, gdy był liderem opozycji w 2007 r., mimo że ostrzegano go przed tym krokiem. Po wyborczym zwycięstwie z ubiegłego roku mianował Coulsona dyrektorem ds. komunikacji na Downing Street. Coulson ustąpił w styczniu br., gdy stało się jasne, że afera podsłuchowa miała znacznie szerszy zasięg niż sądzono.

Ostatnio ujawniono, że już po ustąpieniu Coulson był gościem Camerona w Chequers, oficjalnej, wiejskiej rezydencji premierów. Szef brytyjskiego rządu powiedział, że nadal uważa Coulsona za swego przyjaciela. Mówił, że "dał mu w życiu drugą szansę" i zaufał jego zapewnieniom, że z aferą podsłuchową nie ma nic wspólnego.

Coulson był jednym z pierwszych aresztowanych w obecnej fazie afery podsłuchowej, przesłuchany i zwolniony za poręczeniem.

Opozycyjna Partia Pracy uważa, że Cameron popełnił poważny błąd, zatrudniając Coulsona i powinien za to przeprosić.

- To uderzające, że Paul Stephenson wziął na siebie odpowiedzialność i odpowiedział, dlaczego zatrudnił zastępcę redaktora naczelnego 'NotW' (Wallisa), podczas gdy premier wciąż nie przyjmuje do wiadomości, że popełnił błąd, zatrudniając Coulsona w okresie wstępnego dochodzenia w sprawie afery podsłuchowej i odmawia odpowiedzi na ten temat - powiedziała rzeczniczka Partii Pracy ds. wewnętrznych Yvette Cooper.

Cameron skrócił wizytę w RPA i w środę wypowie się w Izbie Gmin w sprawie afery podsłuchowej. Jednak nawet w jego własnej partii konserwatywnej nie brak osób obawiających się, że z powodu bliskich stosunków z imperium prasowym Murdocha, skandal może mu poważnie zaszkodzić.

"Można sobie wyobrazić sytuację, w której skandal mógłby pogrążyć premiera lub nawet rząd. Po raz pierwszy od 2005 r. niektórzy zaczynają myśleć o życiu bez niego, a to nie jest dobrze" - napisał blogger związany z partią konserwatywną Ian Dale.

Inny konserwatywny blogger Toby Young, choć twardo bronił Camerona, także nie wykluczył, że "Murdoch-apokalipsa" może kosztować go polityczną karierę.

Według politycznego komentatora BBC Iaina Watsona, niczego nie można wykluczać: - Jeszcze kilka tygodni temu dymisja najwyższego rangą szefa policji w całym kraju (Stephensona), ustąpienie dyrektorki wykonawczej dużej grupy prasowej (Brooks), zamknięcie poczytnego tabloidu ("NotW") i śmierć reportera, który nagłośnił podsłuchowy skandal (Hoare'a), byłyby nie do pomyślenia - podsumował Young.

Wybrane dla Ciebie
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Fatalna pomyłka na stacji paliw. Orlen apeluje do kierowców
Fatalna pomyłka na stacji paliw. Orlen apeluje do kierowców