Ten ruch pro-life budzi wielkie kontrowersje. PiS chce go uczcić
Prawo i Sprawiedliwość planuje uczcić 40. rocznicę powstania organizacji "Samoobrona Polska". To niszowa organizacja Mariana Barańskiego, który zasłynął m.in. tym, że walczył z "żydokomuną".
Senatorowie partii rządzącej chcą przyjąć uchwałę z okazji rocznicy powstania organizacji.
"Samoobrona Polska" była organem prasowym powstałego w 1977 roku Polskiego Komitetu Obrony Życia i Rodziny, który z czasem zmienił nazwę na Polski Komitet Obrony Życia, Rodziny i Narodu, a następnie na Komitet Samoobrony Polskiej - pisze "Rzeczpospolita".
W 1977 roku podczas pielgrzymki na Jasną Górę członkowie organizacji zbierali podpisy pod petycję o zmianie ustawy o dopuszczalności przerwania ciąży. Zebrali 12 tys. podpisów, które skierowano do Sejmu.
Pomysłodawcą akcji jest senator prof. Jan Żaryn. Komitet miał być jedną z pierwszych w Polsce inicjatyw pro-life. Według senatora to właśnie dzięki tej organizacji mamy w Polsce silne ruchy pro-life.
Zobacz też: Protesty środowisk pro-life przed warszawskimi szpitalami
Nie tylko pro-life
"Rzeczpospolita" zauważa jednak, że "w działalność komitetu od początku wpisany był też antysemityzm". Dziennik twierdzi, że twórcy organizacji "specjalizowali się w poszukiwaniu żydomasońskich i antypolskich spisków". Twórcy tekstu wskazują tu głównego działacza "Samoobrony Polskiej" prawnika Mariana Barańskiego, który przed założeniem organizacji miał rozdawać w duszpasterstwie św. Anny antysemicką książkę "Protokoły mędrców Syjonu".
Po upadku komunizmu Barański był szefem Stronnictwa Narodowego "Szczerbiec". Później był wśród założycieli Narodowego Frontu Polski. Jednym z liderów był Piotr Rybak, który został skazany za spalenie kukły Żyda.
Źródło: "Rzeczpospolita"