Telewizja "ukarana" za wywiad z Basajewem
Ministerstwo obrony Rosji
poinformowało, że odebrało akredytację amerykańskiej
telewizji ABC za wyemitowanie wywiadu z czeczeńskim radykalnym
separatystą Szamilem Basajewem.
Nadal będziemy otwarci wobec prasy, ale ta telewizja nigdy nie będzie zapraszana do ministerstwa i nie uzyska żadnego wywiadu - poinformował szef resortu obrony Sergiej Iwanow.
Kanał ten jest teraz dla ministerstwa persona non grata - podkreśłił Iwanow.
W piątek rosyjski MSZ wyraził głębokie oburzenie z powodu emisji wywiadu wzywając w tym celu do siebie amerykańskiego charge d`affaires ad interim Daniela Russella.
Ostre oświadczenie w sprawie wywiadu wydała też ambasada Rosji w Waszyngtonie. Zdaniem rosyjskich władz "stacja ABC News jawnie naruszyła wszelkie standardy odpowiedzialnego dziennikarstwa".
Ambasada przypomniała w swym oświadczeniu, że Basajew jest odpowiedzialny za śmierć niewinnych ludzi w aktach terrorystycznych, które przygotował, i w których osobiście brał udział.
W czwartkowym wywiadzie dla amerykańskiej telewizji ABC czeczeński dowódca, organizator ubiegłorocznego krwawego zamachu na szkołę w Biesłanie, Szamil Basajew, przyznał, że jest terrorystą.
Rozmowę z Basajewem, za którego głowę na Kremlu wyznaczono nagrodę w wysokości 10 milionów dolarów, przeprowadzono w czeczeńskiej kryjówce separatysty.