Telewizja Republika wytropiła "spisek". Burmistrz odpowiada
Burmistrz warszawskiej Woli Krzysztof Strzałkowski odniósł się do teorii spiskowych Telewizji Republika, dotyczących remontu chodnika przed siedzibą redakcji. Wskazał, że budynek znajduje się 450 metrów od Wydziału Infrastruktury Drogowej.
- Autobus warszawskiej spółki podlegającej Rafałowi Trzaskowskiemu zablokował Andrzejowi Dudzie powrót do Pałacu, w czasie gdy policja zatrzymywała posłów Prawa i Sprawiedliwości. Co za koincydencja zdarzeń - mówiła Danuta Holecka i aż kiwała głową w środowym programie "Dzisiaj" w telewizji Republika.
Sprawę autobusu wyjaśnił w środę warszawski ratusz. - Jakiekolwiek sugestie, że było to celowe działanie, są całkowicie nieprawdziwe i nieuprawnione. Stanowczo to dementuję. To była sytuacja losowa, czysty przypadek - przekonywała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth.
Kolejny "spisek" odkryty przez TV Republikę
Redakcja telewizji Republika odkryła także kolejny "spisek" przygotowany rzekomo przez stołeczny ratusz. Danuta Holecka powiedziała na antenie, że "jedna z firm dosłownie rozkopała chodnik i wjazd przy siedzibie Telewizji Republika". - Decyzja o remoncie tego akurat odcinka ulicy została podjęta nagle. Wyczucie czasu i miejsca, w obu przypadkach, trzeba przyznać, znakomite - dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na oskarżenia błyskawicznie zareagował burmistrz warszawskiej Woli Krzysztof Strzałkowski. Samorządowiec opublikował wymowny wpis na portalu X. Jak wskazał, budynek redakcji Telewizji Republika znajduje się 450 metrów od Wydziału Infrastruktury Drogowej.
"Gdyby 'dziennikarze' nas odwiedzili, wiedzieliby, że remont Dzielnej to efekt umowy z inwestorem pobliskiego budynku. Zawartej przed rozpoczęciem budowy, bo tego wymagamy od deweloperów" - napisał Strzałkowski.
Przeczytaj również:
