3z7
Górnika powitała na górze kochanka, żona nie przyszła
- Jestem szczęśliwa, że go uratowano - powiedziała Salinas lokalnej gazecie. - To cud od Boga, ale nie będę obecna podczas akcji ratunkowej.
- Jestem szczęśliwa, że go uratowano - powiedziała Salinas lokalnej gazecie. - To cud od Boga, ale nie będę obecna podczas akcji ratunkowej.
Podziel się opinią
Komentarze