Tego nie pokazał jeszcze nikt. Zdjęcia obrazują skalę powodzi
Wiele polskich miast i miejscowości walczy z powodziami, które przechodzą przez południową i zachodnią część naszego kraju. Zdjęcia wykonane z lotu ptaka m.in. nad Nysą, Paczkowem czy Głuchołazami pokazują skalę dramatu.
W poniedziałek rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na objętym powodzią obszarze części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Rozporządzenie w tej sprawie będzie obowiązywać do 16 października włącznie.
Tego samego dnia w godzinach popołudniowych we Wrocławiu odbyło się posiedzenie powodziowego sztabu kryzysowego. Kolejne zaplanowano na wtorek o godz. 7 rano, a następnie o godz. 16.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wielu miejscach w Polsce sytuacja powodziowa staje się coraz poważniejsza, w innych - gdzie żywioł pojawił się już wcześniej - zagrożenie wciąż pozostaje aktualne. Dziennikarz WP Mateusz Czmiel uchwycił na niezwykłych zdjęciach sytuację, która panuje od Nysy do niemal Wrocławia.
Głuchołazy. Tu wszystko się zaczęło
W niedzielę przez wezbraną wodę zerwany został most tymczasowy na Białej Głuchołaskiej. Zniszczeniu uległa także konstrukcja sąsiadującego z mostem tymczasowym mostu docelowego, który miał być przeprawą w ciągu drogi krajowej nr 40. Kilka godzin wcześniej woda przerwała wał, wlewając się do śródmieścia Głuchołaz.
W poniedziałek opolska policja poinformowała, że "mają nadzieję, że to, co najgorsze dla Głuchołaz, już minęło", a obecnie mieszkańcy miasta usuwają skutki powodzi.
Nysa pod wodą. Kolejne ewakuowane miasto
W Nysie na Opolszczyźnie sytuacja jest krytyczna. Z powodu ryzyka przerwania wałów przy ulicy Wyspiańskiego, burmistrz wezwał mieszkańców do natychmiastowej ewakuacji. Władze powiatu proszą, by śledzić komunikaty i apelują o odpowiedzialność.
Komunikat o ewakuacji w mediach społecznościowych zamieścił wcześniej burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. "Jestem zmuszony ogłosić ewakuację. Sytuacja jest bardzo groźna. Zagraża zdrowiu i życiu. Powodem ogłoszenia ewakuacji jest ryzyko - bardzo duże, rosnące - przerwania wałów przy ulicy Wyspiańskiego" - przekazywał, prosząc jednocześnie o zachowanie spokoju.
Paczków walczył do końca
Sytuacja - równie dramatyczna - jest w Paczkowie w woj. opolskim. Po uszkodzeniu zapory zbiornika Topola na Nysie Kłodzkiej w dolnej części Paczkowa, dolnej części Kozielna i dolnej części Starego Paczkowa już wcześniej została ogłoszona bezwzględna ewakuacja.
Władze Paczkowa przed południem otrzymały od RZGW Wody Polskie we Wrocławiu informację o uszkodzeniu zapory. Woda przepływa przez przelew powierzchniowy do zbiornika Kozielno, a następnie korytem Nysy Kłodzkiej do zbiornika Otmuchów.
- Nikt nie jest w stanie zagwarantować, że to uszkodzenie się nie powiększy. Bez względu na to, bardzo proszę mieszkańców zagrożonych terenów o zgłaszanie konieczności ewakuacji lub samoewakucję - przekazał burmistrz Paczkowa Artur Rolka, wzywając część mieszkańców miasta do natychmiastowej ewakuacji.
Czytaj również: