Technika poprawi kontrolę tożsamości podróżnych
W styczniu funkcjonariusze graniczni USA zaczną sprawdzać tożsamość cudzoziemców przybywających do USA porównując zdjęcia w ich paszportach z fotografiami przesłanymi drogą komputerową z konsulatów w krajach ich pochodzenia.
Jak pisze środowy Los Angeles Times, komputerowe zdjęcia są jednym ze środków, które po atakach terrorystycznych 11 września mają dać urzędnikom na granicach większą pewność, że przybywający do USA obcokrajowcy nie legitymują się sfałszowanymi lub otrzymanymi na podstawie fałszywych dokumentów paszportami lub wizami.
Rozważa się także wprowadzenie ustawowego obowiązku, aby wizy - a także paszporty wydawane przez 29 krajów, których obywatele nie muszą mieć wiz do USA - były wyposażone w specjalne znaki identyfikujące ich posiadaczy, jak zakodowane cyfrowo odciski palców, obraz siatkówki lub tęczówki oka albo geometria ręki.
Projekt ustawy przewidującej takie środki uchwaliła 19 grudnia Izba Reprezentantów Kongresu i oczekuje się, że będzie on zaaprobowany także przez Senat, gdzie ma szerokie poparcie.
W ustawie proponuje się, aby kraje odmawiające wprowadzenia wspomnianych znaków identyfikacyjnych do swoich paszportów - co dotyczy głównie państw Europy Zachodniej - usunąć z listy państw, których obywatele podróżują do USA bez wiz. (aka)