Tatry. Tragedia pod Krywaniem. Nie żyje słowacka turystka

Do tragedii po słowackiej stronie Tatr doszło w sobotę po południu. Ratownicy otrzymali zgłoszenie o turystce, która zasłabła tuż przed szczytem Krywania.

Na pomoc 49-letniej kobiecie ruszyli inni turyści. Gdy straciła przytomność, podjęli akcję reanimacyjną.

Słowaccy ratownicy poprosili o pomoc Śmigłowcową Służbę Ratownictwa Medycznego. Na pokładzie razem z ratownikiem poleciał lekarz.

Niestety, pogoda nie pozwoliła na to, by maszyna dotarła na miejsce wypadku. Śmigłowiec wylądował i wysadził lekarza i ratownika najbliżej, jak to było możliwe. Potem przetransportowano na to miejsce kolejnych ratowników.

Gdy lekarz dotarł na miejsce wypadku, przejął akcję ratunkową od turystów. Niestety, mimo wysiłków nie udało się uratować życia 49-letniej kobiety.

Ratownicy znieśli ciało turystki do miejsca lądowania śmigłowca. Zostało ono następnie przetransportowane do bazy ratowników i przekazane policji.

Źródło: hzs.sk