Tarnowski szpital wychodzi na prostą i planuje inwestycje
Wreszcie bez strat - tarnowski Szpital Specjalistyczny im. E. Szczeklika wychodzi na prostą. Nie tylko będzie mógł spłacać 15-milionowy kredyt, ale planuje poważne inwestycje. Budynek szpitala już w przyszłym roku zmieni wygląd. Stanie się tak w efekcie termomodernizacji obiektu. Będzie nie tylko cieplej i oszczędniej ale i ładniej. Nowe tynki zostaną położone na ścianach wszystkich budynków, w których znajdują się łóżka chorych.
25.11.2005 | aktual.: 25.11.2005 08:30
Koszt inwestycji to 2,5 miliona złotych, 10 procent pokryje miasto, które jest właścicielem szpitala. 250 tysięcy samorząd chce przekazać na zakup nowego sprzętu dla placówki. Dyrektor Marcin Kuta mówi, że bardzo przydałby się nowy aparat USG, bo używany przez placówkę jest już mocno wyeksploatowany. Liczy też na możliwość zakupu sprzętu wykorzystywanego podczas operacji. Pierwszy raz od kilku lat można usłyszeć optymistyczne oceny przyszłorocznego kontraktu. Na negocjacjach jego wartości szef tarnowskiego szpitala spędził kilka ostatnich dni. - Wreszcie rozmowy nie polegają na tym, kto więcej wyrwie - mówi dyrektor. - Wprowadzono czytelne zasady i określono, które zabiegi i badania będą lepiej finansowane.
Dla "Szczeklika" dobra informacja to zaliczenie do nich tych, które są wykonywane na specjalistycznym oddziale kardiologii inwazyjnej. Jego praca daje zresztą nadzieję na więcej pieniędzy dla placówki. Chodzi zarówno o wykonywane tu badania koronarograficzne i specjalistyczne zabiegi, jak i o dyżury kardiologiczne, które oddział prowadzi od sierpnia a szpital do tej pory nie dostawał za nie pieniędzy. Kosztowały milion złotych. Dyrektor Marcin Kuta odetchnął z ulgą, bo w małopolskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia obiecano mu zwrot miliona złotych. Bezpieczni mogą być pacjenci, bo szpital nie będzie musiał rezygnować z dyżurów, które ratują życie w ostrych stanach kardiologicznych. W przyszłorocznym kontrakcie kosztowne procedury medyczne przeprowadzane na oddziale zostaną uwzględnione.
Dzięki osiągnięciu finansowej stabilizacji oraz rządowej refundacji wypłat z tytułu tzw. ustawy 203 (wydano na to 12 milionów złotych) szpital będzie mógł zacząć spłacać piętnastomilionowy kredyt poręczony przez miasto.