Tarnowscy ułani obchodzili swoje święto
Swoje święto mieli wczoraj tarnowscy ułani. Przed pomnikiem 5. Pułku Strzelców Konnych odbyła się uroczysta parada wojskowa, złożono kwiaty i wspominano tych, którzy zginęli za Ojczyznę w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku.
10.06.2006 | aktual.: 10.06.2006 10:12
Później uroczystości przeniosły się do stadniny koni w Klikowej, gdzie odbył się kilkugodzinny festyn dla młodzieży. Reaktywowany po latach przez kilku entuzjastów ułańskiej historii Tarnowski Oddział Jazdy im. 5 Pułku Strzelców Konnych zaprezentował się tarnowianom po raz pierwszy w 2004 roku.
Obchody ułańskiego święta, które przypada 9 czerwca, zorganizowano w mieście po raz trzeci. To nawiązanie do przedwojennej tradycji, kiedy to w Tarnowie stacjonowali kawalerzyści. - Pomysł reaktywowania tradycji ułańskich zrodził się przed laty, w podwarszawskiej Starej Miłosnej. Udało się powołać do życia "Szwadron jazdy RP", którego tarnowski oddział utworzyliśmy przy Stadzie Ogierów w Klikowej. Mamy już stroje i osiem koni, na których prezentujemy się przy okazji różnych uroczystości patriotycznych - mówi rotmistrz Zbigniew Radoń.
Powrót do tradycji
Historia formacji pod nazwą 5. Pułk Strzelców Konnych w polskiej armii sięga jeszcze czasów Księstwa Warszawskiego. W Tarnowie ułani pojawili się w czerwcu 1919 roku i stacjonowali tutaj do 1938 roku, kiedy to przeniesiono ich do koszar w Dębicy. Żołnierze pułku uczestniczyli w ofensywie kijowskiej, walczyli nad Zbruczem i na Wołyniu, w rejonie Białegostoku, walcząc o przeprawy przez Niemen, ale także nad Bugiem i Horyniem. Strzelcy piątego pułku w trakcie wojny polskobolszewickiej dotarli najdalej na wschód. Te wydarzenia upamiętniono monumentem ku czci poległych, który ustawiono w 1923 roku w tarnowskich koszarach (obecnie teren pogotowia przy ul. M.B. Fatimskiej) a także wyznaczeniem daty święta pułkowego na 9 czerwca, w rocznicę walk nad Dnieprem i obrony przeprawy w czasie wycofywania się 7. dywizji.
Uroczyście przy pomniku
Wczoraj podczas uroczystych obchodów ułańskiego święta, przy pomniku zjawili się nie tylko kawalerzyści, ale młodzież z klas wojskowych z Tarnowa i Wojnicza oraz delegacje z urzędu miasta i powiatu. Była wojskowa musztra, przemówienia, warta honorowa pełniona przez młodzież. Składaniu wieńców towarzyszył dźwięk żołnierskiej trąbki. - Piątek to szczególny, bo targowy dzień w Tarnowie. Drogi są zatłoczone, wszędzie pełno ludzi, nie chcieliśmy dodatkowo komplikować sytuacji w ruchu, dlatego zrezygnowaliśmy z koni - tłumaczy Zbigniew Radoń. Koni nie zabrakło za to podczas kolejnej części obchodów ułańskiego święta, która miała miejsce po południu w Klikowej. Przygotowano konkursy dla młodzieży, między innymi siłowy (przenoszenia kostek słomy), zręcznościowy (rzut podkową) i wiedzy historycznej. Na uczestników zabawy czekała także wojskowa grochówka. (Polskapresse)