Tarnów. Mężczyzna wyskoczył z płonącego mieszkania. Zginął
Do tragicznego pożaru doszło w Tarnowie. 36-letni mężczyzna wyskoczył z płonącego mieszkania na dziewiątym piętrze. Śledczy sprawdzają jak doszło do pożaru.
Do pożaru doszło w sobotę wieczorem. Strażacy otrzymali zgłoszenie około godz. 21. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że mężczyzna siedział na parapecie mieszkania na dziewiątym piętrze. W mieszkaniu za jego plecami widać było płomienie.
- Strażacy krzyczeli do mężczyzny, żeby cofnął się do mieszkania. Ten nie reagował. W momencie wejścia do mieszkania mężczyzna skoczył - powiedział bryg. Rafał Waśko z Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie.
Mimo reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować. Okoliczności zdarzenia bada straż i policja. Służby sprawdzają dlaczego mężczyzna zdecydował się skoczyć z parapetu swojego mieszkania oraz jak doszło do pożaru. Chcą zbadać czy ognień został wzniecony przypadkowo czy 36-latek celowo je podpalił.
- Strażacy, którzy przyjechali na miejsce zaraz po zgłoszeniu musieli siłowo wchodzić do mieszkania, wyważając drzwi. Ciężko powiedzieć, czemu mężczyzna podjął taką decyzję - powiedział asp. szt. Paweł Klimek z Komendy Policji w Tarnowie.
Przeczytaj także:
Źródło: polsatnews.pl