Pożar w hotelu. Okazało się, że w obiekcie byli goście
W nocy z piątku na sobotę w hotelu w miejscowości Kuniów w województwie opolskim wybuchł pożar komina. Kiedy na miejscu pojawiła się straż pożarna, okazało się, że z budynku ewakuowano, przebywających w nim mimo obostrzeń, gości. Sprawę skomentował już właściciel obiektu.
Pożar komina hotelu w Kuniowie w województwie opolskim wybuchł w nocy z piątku na sobotę. Kiedy na miejscu stawili się strażacy okazało się, że z budynku ewakuowanych zostało już ponad 20 gości i 8 pracowników.
"O godzinie 21:56 zostaliśmy zadysponowani do pożaru poddasza w naszej miejscowości. Po dojeździe na miejsce zdarzenia i rozpoznaniu potwierdziliśmy treść zgłoszenia. Działania siedmiu zastępów straży pożarnej trwały blisko 180 minut. Na miejscu zdarzenia obecny był również Z-ca Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku, który po dojeździe przejął kierowanie akcją" czytamy w informacji zamieszczonej na profilu facebookowym OSP w Kuniowie.
Goście w hotelu mimo obostrzeń. Właściciel zabrał głos
Pojawiły się podejrzenia, że hotel przyjął gości wbrew obowiązującemu rozporządzeniu o przeciwdziałaniu epidemii koronawirusa. O ewentualnym złamaniu obostrzeń poinformowana została policja, która prowadzi w tej sprawie dochodzenie sprawdzające.
Milanówek. Zamach na życie burmistrza? Mieszkańcy w to nie wierzą. "Totalna bzdura!"
Do sprawy odniósł się już właściciel hotelu, który zapewnia że pobyt gości w jego hotelu odbył się w zgodzie z obowiązującymi obostrzeniami. - Placówka prowadzi usługi jako hotel pracowniczy oraz rehabilitacyjny na podstawie skierowań lekarskich. Na wszystko posiadam stosowne dokumenty. Dostarczyłem je już na policję razem z dokumentacją dotyczącą przeglądów przewodów kominowych - dymowych oraz grawitacyjnych - poinformował.
Trwa ładowanie wpisu: facebook