Tarczyński doniósł na Polskę do Trumpa. Sikorski reaguje

- Mogę ujawnić, że sztab Donalda Trumpa otrzymał wszystkie materiały z negatywnymi wypowiedziami na jego temat - przyznał europoseł PiS Dominik Tarczyński. Na jego słowa zareagował już minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Sikorski reaguje na słowa Tarczyńskiego
Sikorski reaguje na słowa Tarczyńskiego
Źródło zdjęć: © East News
Mateusz Dolak

08.11.2024 | aktual.: 08.11.2024 09:54

Portal wPolityce.pl podał, że do Donalda Trumpa trafiły materiały z wypowiedziami na jego temat ze strony polskich polityków.

- Donald Trump jest świadomy, co pisała na jego temat żona Radosława Sikorskiego, co mówili o nim polscy politycy, w tym Donald Tusk - powiedział serwisowi Dominik Tarczyński, europoseł PiS, który współpracował ze sztabem Donalda Trumpa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tarczyński tym samym uważa, że współpraca obecnego polskiego rządu z prezydentem USA będzie bardzo trudna.

Na jego słowa zareagował Radosław Sikorski, szef polskiego MSZ.

"Cały świat, niezależnie od sympatii, układa sobie stosunki z nowym prezydentem USA. Ale lizusostwo i donosicielstwo niektórych polskich polityków to przesada" - skomentował w serwisie X.

Jakie wypowiedzi uderzały w Trumpa?

Donald Tusk w 2023 roku podczas spotkania w Bytomiu stwierdził, że "zależność Donalda Trumpa od rosyjskich służb nie podlega dyskusji". Później sugerował, że nowy prezydent USA mógł być "wręcz zwerbowany przez rosyjskie służby 30 lat temu".

Z kolei Anne Applebaum, amerykańska dziennikarka, a prywatnie żona Radosława Sikorskiego, na łamach "The Atlantic" stwierdziła, że "Trump mówi jak Hitler, Stalin i Mussolini". Zarzuciła politykowi "dehumanizujący język" w kontekście imigrantów w kampanii prezydenckiej.

Tarczyński zafascynowany Trumpem

Dominik Tarczyński nie ukrywał swojego poparcia dla kandydata republikanów i fascynacji nim. Wielokrotnie nawiązywał w swoich wystąpieniach publicznych do sztandarowych haseł Trumpa.

Tarczyński pojawił się na jednym z ostatnich wieców Donalda Trumpa w Salem w Wirginii. Polityk stał wśród publiczności, tuż za przemawiającym kandydatem republikanów. Był roześmiany i z entuzjazmem oklaskiwał Trumpa.

Czytaj też:

Zobacz także
Komentarze (1996)