Tarczyński aż założył czapkę, kiedy mówił o Trumpie
- O mój Boże, on jest potrzebny, jak nigdy wcześniej - mówi o Donaldzie Trumpie europoseł PiS Dominik Tarczyński. I zapowiada, że pojedzie do USA, aby wesprzeć go w kampanii. Tymczasem w tym tygodniu o Trumpie zrobiło się głośno, kiedy przypomniano jego słowa, że nigdy nie przyjdzie z pomocą Europie w razie ataku.
- To jest co, chcemy zrobić - powiedział europoseł PiS Dominik Tarczyński i założył na głowę czapkę z napisem "Make Europe Great Again" ("Uczyńmy Europę znów wielką"), co jest nawiązaniem do sloganu i podobnych czapeczek wykorzystywanych w kampanii prezydenckiej w 2016 roku przez Donalda Trumpa.
- Uważamy, że prezydent Trump jest teraz bardzo potrzebny. Naprawdę go potrzebujemy. Jako Europa i jako Polska potrzebujemy tego sposobu myślenia. Zdrowy rozsądek, bezpieczeństwo, wsparcie rodziny. Dlatego właśnie potrzebujemy tego człowieka - powiedział Tarczyńsk.
Europoseł PiS dodał, że wkrótce odwiedzi Stany Zjednoczone i spotka się z mieszkającymi tam Polakami. - Przekonam ich do poparcia Donalda Trumpa - powiedział Tarczyński i dodał: - O mój Boże, on jest potrzebny, jak nigdy wcześniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bardzo szczera wypowiedź". Kwaśniewski komentuje słowa Morawieckiego
Rozmówcą Dominika Tarczyńskiego był Jack Posobiec. To skrajnie prawicowy bloger znany ze swoich komentarzy popierających Donalda Trumpa, który zamieszczał w mediach społecznościowych wypowiedzi antymuzułmańskie i antysemickie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trump: nigdy nie przyjdę z pomocą Europie w razie ataku
Tymczasem w środę portal Politico, cytując komisarza Thierry'ego Bretona przekazał, że Donald Trump miał powiedzieć szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w 2020 r., że nigdy nie przyjdzie z pomocą Europie w razie ataku, a NATO jest "martwe".
- Musicie zrozumieć, że jeśli Europa będzie atakowana, nigdy nie przyjdziemy wam z pomocą i wsparciem - powiedział Trump, według francuskiego komisarza, który był obecny przy rozmowie z Ursulą von der Leyen.
- To, czy wypełnimy swoje zobowiązania wobec NATO zależy od tego, jak będą nas traktować - stwierdził w czwartek Donald Trump. Odniósł się w ten sposób do obaw o to, że podczas swojej ewentualnej drugiej kadencji USA może wyjść z NATO.
Czytaj także:
Źródło: X, PAP