Tarcia w Porozumieniu. "Koniec cyrku Adama Bielana"
Sąd zwrócił z powodów formalnych wniosek o wygaszenie kadencji prezesa Porozumienia Jarosława Gowina, wynika z informacji przekazanych przez wicerzecznika partii. - To koniec cyrku Adama Bielana - stwierdził Jan Strzeżek.
Z uzasadnienia decyzji sądu, które przedstawił Jan Strzeżek, wynika, że wniosek Adama Bielana o wygaszenie kadencji prezesa Porozumienia Jarosława Gowina został odrzucony ze względów formalnych.
- Żeby Adam Bielan miał rację i jego wniosek okazał się skuteczny, podpis pod wnioskiem Adama Bielana powinien złożyć Jarosław Gowin - powiedził PAP wicerzecznik Porozumienia.
Dodał, że sąd uznał, że podpisu Gowina nie będzie i dlatego zwrócił wniosek jako złożony przez osobę nieumocowaną do reprezentowania partii. - Sąd uznał za zbędne wzywanie do uzupełnienia braków - relacjonował Strzeżek.
- Absolutnie już możemy uznać cyrk Adama Bielana za zakończony - powiedział wicerzecznik Porozumienia.
Pytany, co z trzema ministrami zasiadającymi wciąż w rządzie (Jacek Żalek, Zbigniew Gryglas, Michał Cieślak - przyp. red.) Jan Strzeżek powiedział, że Porozumienie traktuje tych trzech ministrów jako zasiadających w rządzie z rekomendacji Prawa i Sprawiedliwości.
- W najbliższym czasie, po świętach mamy konwencję krajową, być może wtedy zaprezentujemy naszych kandydatów do rządu, w zamian za tych trzech wyrzuconych przez nas ministrów. Cyrk Adama Bielana kończy działalność, a ci ministrowie albo zostaną zdymisjonowani, albo PiS przyzna, że to ich ministrowie - powiedział.
Tarcia w Porozumieniu. Nowa partia Adama Bielana?
Pytany, czy możliwe jest założenie przez Adama Bielana partii, która będzie czwartym partnerem w Zjednoczonej Prawicy, wskazał na trudności logistyczne przy rejestracji.
Odnosząc się do decyzji sądu, Adam Bielan powiedział PAP, że wniosek zostanie złożony ponownie, po uzupełnieniu braków formalnych, albo zostanie złożone zażalenie.