Niskie ceny wódki w marketach. Jest zawiadomienie do prokuratury
W ostatnim czasie Biedronka, Lidl i Kaufland znacząco obniżyły ceny alkoholu. Klienci mogli zakupić m.in. butelkę wódki poniżej 10 zł. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) poinformował o sprawie prokuraturę.
28.02.2024 | aktual.: 28.02.2024 20:20
W poniedziałek UOKiK złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów ws. niskich cen alkoholu w popularnych dyskontach - poinformował portal Gazeta.pl.
- Od kilku dni na bieżąco przeglądamy pojawiające się informacje dotyczące alkoholu. Ze wstępnej analizy wynika, że zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, promocja alkoholu w przyjętej przez te sieci formie może stanowić zakazaną prawnie promocję napojów alkoholowych - wyjaśniła rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch, cytowana przez redakcję biznesową tvn24.pl
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cieloch podkreśliła, że "każdy kto posiada informację o możliwości popełnienia przestępstwa, może złożyć zawiadomienie o przestępstwie do organów ścigania".
"Wojna cenowa" dyskontów
Na obniżenie cen wódki wpłynęła m.in. "wojna cenowa" między marketami. Pojawiły się głosy, że alkohol sprzedawano w cenie niższej, niż podatek akcyzowy.
"Cena około 10 złotych za butelkę jest niższa od podatku akcyzowego od zawartego w takich wyrobach alkoholu etylowego. W przypadku, gdy gotowy produkt opuścił skład podatkowy w 2023 roku, należna akcyza wyniosła 13,77 zł, zaś w 2024 roku - 14,46 złotych" - czytamy w komunikacie Krajowej Administracji Skarbowej (KAS).
Biedronka i Kaufland nie skomentowały informacji o działaniach UOKiK. Z kolei Lidl zaznaczył, że "cena produktu podyktowana była warunkami rynkowymi i obowiązywała wyłącznie krótkoterminowo".
Czytaj więcej:
Źródło: TVN24/Gazeta.pl/WP