Talibowie w Pakistanie zaatakowali akademik. Terroryści zabili i ranili kilkadziesiąt osób
Pakistańscy talibowie przebrani za kobiety zaatakowali akademik w Pakistanie. Zginęło kilkanaście osób. Ofiar byłoby więcej, gdyby nie błyskawiczna akcja policji.
01.12.2017 | aktual.: 01.12.2017 14:32
Przynajmniej czterech talibów rikszą podjechało pod bramę akademika uczelni rolniczej na terenie kampusu uniwersyteckiego w Peszawarze. Wszyscy mieli na sobie burki, czyli tradycyjne stroje kobiece przykrywające całe ciało. Terroryści otworzyli ogień do strażników i weszli na teren akademika, gdzie strzelali do studentów.
Islamiści zabili przynajmniej 9 osób. Szpitale w Peszawarze informują o 38 rannych, w tym kilku w stanie krytycznym. Wymiana ognia z interweniującymi funkcjonariuszami służb bezpieczeństwa trwała godzinę. Wszyscy terroryści zginęli na miejscu.
Do zamachu przyznała się islamistyczna organizacja Tehreek-e-Taliban Pakistan. Powodem ataku na uczelnię miało być wykorzystywanie jej przez pakistańskie służby bezpieczeństwa ISI.
Pakistan jest sceną nieustannych walk pomiędzy siłami bezpieczeństwa a islamistami, którzy w dużej mierze rekrutują swoich sympatyków na obszarach plemiennych przy granicy z Afganistanem. Trzy lata temu w bardzo podobnym ataku na należącą do armii szkołę w Pakistanie zginęło 151 osób, w większości uczniów.
Obecnie W Pakistanie panują obecnie podwyższone środki bezpieczeństwa. Przez kilka tygodni wokół stolicy Islamabadu trwały protesty przeciwko złagodzeniu kar za bluźnierstwo. W starciach pomiędzy demonstrantami a policją zginęło 7 osób a setki zostały ranne.