Talibowie szykują się do szturmu na bazy afgańskiej opozycji
Co najmniej pięć tysięcy afgańskich Talibów szykuje się do ataku na bazy opozycji na północy Afganistanu - podały w poniedziałek opozycyjne źródła.
Według informacji podanych w Duszanbe w sąsiednim Tadżykistanie, wojska Talibanu - organizacji skrajnych wyznawców islamu, kontrolującej 80-90% obszaru kraju - chcą wykorzystać zamieszanie w szeregach opozycji, związane ze śmiercią dowódcy jej wojsk, Ahmeda Szaha Masuda.
Masud zmarł w wyniku obrażeń, odniesionych w czasie ataku terrorystycznego, dokonanego w ubiegłym tygodniu przez dwu Arabów, udających dziennikarzy. Zamachowcy-samobójcy zdetonowali bombę, ukrytą w kamerze filmowej w czasie przeprowadzania "wywiadu" z dowódcą opozycji.
Opozycyjny Sojusz Północnoafgański kontroluje tereny na północy kraju. Talibowie - jak wynika z informacji, podawanych w Duszanbe - szykują się do ataku na główne bazy Sojuszu w prowincji Tachar. W ostatnich dniach na miejsce ściągane były posiłki armii, uzbrojenie - w tym także ciężki sprzęt bojowy.
Jesień tradycyjnie stanowi w ogarniętym od 20 lat wojną Afganistanie okres gorączkowych działań na froncie, gdy walczące strony starają się umocnić swe pozycje przed zimą, kiedy z powodu surowych warunków walki niemal ustają.
Opozycja, zgrupowana wokół obalonego przez Talibów prezydenta Burhanuddina Rabbaniego oskarża o zabicie Masuda ukrywającego się pod Kandaharem Osamę bin Ladena - obarczanego także odpowiedzialnością za zamachy w USA - oraz pakistański wywiad wojskowy ISI.
Masuda zastąpił na stanowisku naczelnego dowódcy sił walczącego z Talibami Sojuszu Północnoafgańskiego generał Mohammed Fahim. (aso)