Talibowie ostrzegali USA przed zamachami
Wakil Ahmed Muttawakil (AFP)
Na kilka tygodni przed terrorystycznymi atakami na Waszyngton i Nowy Jork, USA i ONZ zignorowały informacje w tej sprawie, których udzielił... talib - czytamy w sobotnim wydaniu brytyjskiego pisma "The Independent".
07.09.2002 | aktual.: 07.09.2002 15:41
Ostrzeżenie przed potężnym atakiem planowanym przez bin Ladena i al-Qaedę w Ameryce zostało udzielone przez współpracownika Wakila Ahmeda Muttawakila - ministra spraw zagranicznych w rządzie talibów. Muttawakil nie krył swojego niezadowolenia ze stacjonowania obcych bojowników na terenie Afganistanu. Muttawakil zdawał sobie sprawę, że pobyt al-Qaedy w Afganistanie może doprowadzić do zniszczenia władzy talibów przez siły amerykańskie.
Według osoby, która udzieliła wówczas informacji, Muttawakil dowiedział się o planowanym ataku w lipcu ub.r. Nie poinformowali go o nim talibowie, tylko członkowie Islamskiego Ruchu Uzbekistanu, organizacji uzbeckich fundamentalistów islamskich, stacjonującej w Afganistanie.
Wysłannik Muttawakila spotkał się z amerykańskim konsulem w pakistańskim Peszewarze, Davidem Katzem, w trzecim tygodniu lipca. Katz nie chciał rozmawiać z brytyjskim dziennikiem na temat tego spotkania. Anonimowi pracownicy konsulatu potwierdzili jednak, że spotkanie miało miejsce, ale informacje o nim nie zostały wysłane do USA, gdyż rewelacje emisariusza wydawały się mało prawdopodobne. W istocie nie powołał się on na Muttawakila, co mogłoby uwiarygodnić jego zeznania.
Następnie ostrzeżenia wysłuchał pracownik ONZ-owskiej agendy w Kabulu. Również on nie powiedział o niej nikomu.
Pracownicy Departamentu Stanu USA i centrali ONZ w Nowym Jorku nic nie słyszeli o ostrzeżeniach talibów. Zapowiedzieli jednak przyjrzenie się sprawie.(ck)
Więcej: The Independent