Talibowie nie oddadzą ciała zamordowanego Polaka?
Maleją szanse na odzyskanie ciała polskiego inżyniera, zamordowanego w Pakistanie. Powodem są warunki, które talibowie stawiają pakistańskiemu rządowi. - pisze "Dziennik".
Rozmówca "Dziennika", syn jednego z tamtejszych mułłów mówi, że sprawę przekazania ciała można załatwić w dwa dni, ale, jak przyznaje - talibowie uzależniają wydanie zwłok od uwolnienia ich ludzi. Tymczasem rząd w Islamabadzie dotąd nie godził się na uwolnienie więzionych talibów.
"Dziennik" ustalił też, że na rozmowy ze starszyzną rodową i talibami na pogranicze pakistańsko-afgańskie po raz drugi pojechał mułła Shah Abdul Aziz, który wcześniej negocjował uwolnienie Piotra Stańczaka, a następnie kontaktował się z talibami w sprawie wydania jego ciała. Poprzednia misja duchownego zakończyła się fiaskiem, jednak wówczas talibowie chcieli uwolnienia 60 osób, w tym groźnego terrorysty, na co nie godził się także Waszyngton. Teraz mówią o wypuszczeniu czterech ważnych komendantów.