talib

Aresztowany w lutym w Afganistanie niemiecki talib Thomas K. może być psychicznie chory – podał niemiecki tygodnik "Der Spiegel”. 36-letni ekstremista posiada także obywatelstwo polskie.

Wysoki rangą dowódca sił USA w Afganistanie przeprosił za kolportowanie ulotki przeciwko talibom. Werset z Koranu umieszczono na wizerunku psa, który dla muzułmanów jest zwierzęciem nieczystym. Przedstawiciele NATO przyznali, że ulotka była bardzo obraźliwa.

Niezwykły apel przywódcy afgańskich talibów. Hajbatullah Ahundzadeh wezwał swoich zwolenników i wszystkich obywateli Afganistanu do sadzenia drzew.

Brytyjski specjalista komputerowy
został w środę oskarżony w USA o rekrutowanie i finansowania bojowników talibskich.

• Pakistański rządowy śmigłowiec rozbił się w Afganistanie
• Na jego pokładzie było sześć osób: pięciu Pakistańczyków i jeden Rosjanin
• Maszyna leciała do Rosji, gdzie miała zostać wyremontowana
• Załogę i pasażerów maszyny uprowadzili talibowie

W Afganistanie zwolniono z więzienia 65 bojowników uznawanych przez Amerykanów za zagrażających bezpieczeństwu kraju. USA skrytykowały tę decyzję. W odpowiedzi afgański prezydent Hamid Karzaj zażądał, by USA "przestały napastować afgańskie sądy".

Talibowie "pojmali" wojskowego psa żołnierzy amerykańskich. Pies - o imieniu Pułkownik - ma specjalną kamizelkę i osprzęt wojskowy. Jak doszło do pojmania wojskowego czworonoga?

Były prezydent Pakistanu Pervez Musharraf, którego proces o zdradę stanu rozpocznie się w przyszłym tygodniu, oświadczył w opublikowanym w piątek wywiadzie, że wszystkie stawiane mu zarzuty są bezpodstawne.

Władze Arabii Saudyjskiej oświadczyły, że nie będą angażować się w proces pokojowy w Afganistanie, dopóki umiarkowani talibowie nie zerwą kontaktów z ekstremistami i nie wydadzą przywódcy Al-Kaidy Osamy bin Ladena.

Rząd Pakistanu opiera się naciskom USA i odmawia ścigania ważnego
przywódcy afgańskich talibów, ukrywającego się w tym kraju - podał "New York Times".

Talib zatrzymany w Pakistanie twierdzi, że przywódca Al-Kaidy Osama bin Laden mógł na początku tego roku znajdować się w kontrolowanej przez polski kontyngent prowincji Ghazni, na wschodzie Afganistanu - podała BBC. Eksperci uważają, że jego relacja brzmi prawdopodobnie i powinna zostać sprawdzona.

Co najmniej 13 osób zginęło w zamachu terrorystycznym w mieście Farah na południowym zachodzie Afganistanu. Kilkadziesiąt osób zostało rannych.

- Talibowie biorą broń sprzedając narkotyki - mówi generał Sławomir Petelicki w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim dla Wirtualnej Polski. - Czasem talibowie dostają broń w prezencie, bo ten konflikt jest podsycany przez różne grupy interesów - dodaje generał.

Wojna z islamskim fundamentalizmem i ekstremizmem[1], podjęta przez międzynarodową koalicję powstałą wokół Stanów Zjednoczonych po zamachach terrorystycznych na Nowy Jork i Pentagon z 11 września 2001 roku, wkroczyła właśnie w ósmy rok. To dobry moment na próbę dokonania podsumowania i oceny dotychczasowego przebiegu tej wojny oraz jej ewentualnych osiągnięć i porażek.

Do serii zamachów doszło rano w Pakistanie. W atakach na posterunki policji na wschodzie i północnym-zachodzie kraju zginęło około 25 osób. Zaatakowano m.in. ośrodek służb bezpieczeństwa w największym mieście wschodniego Pakistanu - Lahaur.

Pakistańskie lotnictwo zaatakowało kryjówki talibskich bojowników w południowym Waziristanie, przy granicy z Afganistanem, zabijając co najmniej 16 z nich - poinformowała agencja Associated Press. Minister spraw zagranicznych Pakistanu zapowiedział, że nie będzie litości dla talibów.

Dokładnie w osiem lat po inwazji na Afganistan z 6 października 2001 r. prezydent USA Barack Obama zwołał naradę w Białym Domu z zespołem swych najbliższych współpracowników ds. polityki obronnej i zagranicznej.

Kamery telewizji przemysłowej nagrały przypuszczalnego sprawcę zamachu na siedzibę ONZ-owskiej organizacji w Pakistanie. Mężczyzna w paramilitarnym mundurze wchodzi do budynku Światowego Programu Żywnościowego na kilka chwil przed wybuchem. Zamach zorganizowali w poniedziałek najprawdopodobniej pakistańscy talibowie. Cztery osoby, w tym co najmniej trzech pracowników ONZ, zginęły, a kilka zostało rannych.