Tak źle jeszcze nie było. Kim Dzong Un zwołał specjalne posiedzenie
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un przekazał najwyższym urzędnikom państwowym plany stabilizacji gospodarki kraju, które mają zostać wdrożone w drugiej połowie roku. Poinformowała o tym we wtorek północnokoreańska agencja prasowa KCNA.
W trakcie spotkania, które poprzedzało posiedzenie Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei (PPK), Kim Dzong Un nawoływał północnokoreańskich dygnitarzy do podjęcia "oddanych wysiłków" w celu poprawienia ekonomicznej sytuacji państwa.
Szczegóły gospodarczego planu Kima nie zostały podane przez północnokoreańską agencję prasową, która w tej kwestii podkreśliła jedynie, że przyniesie on "namacalną zmianę w stabilizacji pracy gospodarczej państwa i życia ludu przy okazji posiedzenia plenarnego Komitetu Centralnego partii".
Zgromadzenie Komitetu Centralnego PPK. Kim zwołał je po raz pierwszy
Jak zwraca uwagę południowokoreańskie ministerstwo ds. zjednoczenia, zajmujące się kwestiami dotyczącymi Korei Płn., tego typu spotkanie miało miejsce pierwszy raz, od kiedy Kim Dzong Un zaczął piastować najwyższe stanowisko w kraju. Zdaniem obserwatorów z Korei Południowej "konsultacja" miała na celu "wzmocnienie władzy wykonawczej rządu centralnego".
Informacje o zgromadzeniu posiedzenia Komitetu Centralnego PPK zapowiadane na pierwszą połowię czerwca były przekazywane już wcześniej, natomiast nie informowano wówczas o konkretnej dacie. Zadaniem KC ma być szczegółowa ocena kondycji gospodarczej państwa w pierwszej połowie 2021 roku oraz rozwiązanie wszelkich problemów ekonomicznych, jeśli takie zostaną zdiagnozowane.
ZOBACZ: Burza po wpisie Ryszarda Terleckiego. Michał Wypij: powinien zrezygnować z funkcji
Sytuacja gospodarcza Korei Północnej "najgorszą sytuacją" w historii
Pandemia COVID-19 przyczyniła się do zamknięcia przez władze Korei Płn. Granicy z Chinami. Spowodowało to dramatyczny spadek handlu zagranicznego, niemal do zera, co w efekcie przełożyło się do jeszcze większego pogorszenia gospodarczej sytuacji kraju.
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un przyznał również wcześniej, że jego kraj zmaga się z "najgorszą sytuacją" w swojej historii.
Źródło: PAP