Tak tropią Rosjan. Wywiad ujawnia. "Zdarza się tylko w filmach"
Wywiad wojskowy Ukrainy ma własnego satelitę do monitorowania działań i ruchu wojsk Rosji - ujawnił w rozmowie z Radiem Swoboda Kyryło Budanow, szef tych służb.
Budanow o tropieniu Rosjan. Ujawnił, jak Ukraińcy monitorują ruch armii Putina
- Nie mamy problemów z wywiadem satelitarnym. Są problemy z szybkością otrzymywania informacji. Jest to proces techniczny. Szybkość zdarza się tylko w filmach i w kilku krajach świata - stwierdził Budanow.
Wojna w Ukrainie. Budanow o obserwacji Rosjan
Zauważył, że oprócz własnego satelity ukraiński wywiad wojskowy (HUR) ma dostęp także do innych urządzeń monitorujących.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Był chodzącą hańbą Putina". Dwa błędy rosyjskiego dyktatora
Główny Zarząd Wywiadu (HUR) Ukrainy poinformował też, że w ostatnich miesiącach wzrasta liczba rosyjskich żołnierzy, którzy trafili do niewoli na froncie bądź dobrowolnie poddali się stronie ukraińskiej.
Kijów użył nowej broni. Skuteczny atak na Krymie
Sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow przekazał radiu ukraińskiemu, że system S-400 Triumf (w kodzie NATO - SA-21 Growler) został zniszczony nową ukraińską rakietą.
- To nasz nowy wyrób, który sprawdził się absolutnie bez zarzutu - przekazał Daniłow. Według niego nowa rakieta jest nowoczesna, a została wyprodukowana w ramach programu przemysłu obronnego, zapoczątkowanego w 2020 r.
System rakietowy dalekiego i średniego zasięgu S-400 Triumf został zniszczony przez siły ukraińskie w pobliżu wsi Ołeniwka na Krymie 23 sierpnia. Według ukraińskiego wywiadu wojskowego całkowicie zniszczony został pojazd zestawu i znajdujące się na nim rakiet, a obsługa zginęła.
Źródła: UNIAN, PAP
