Tak rozbijają Rosjan. Mocne nagranie spod Awdijiwki
Pod Awidijwką w obwodzie donieckim wciąż toczą się ciężkie. Ich przebieg świetnie ilustruje nagranie, na którym widzimy, jak rosyjska kolumna pancerna jest dziesiątkowana przez ukraińskich żołnierzy.
Nagranie wykonali żołnierze z 31. Brygady Zmechanizowanej Sił Zbrojnych Ukrainy. Widzimy na nim fragment potyczki, gdzieś na polach wokół Awdijiwki. Kolumna rosyjskich wozów bojowych stoi unieruchomiona, otoczona przez żołnierzy piechoty. I wówczas w jeden z pojazdów uderz ukraiński pocisk przeciwpancerny. Dochodzi do spektakularnej eksplozji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W ostatnich dniach, jak donosi strona ukraińska, Rosjanie nasili ataki na Awdijiwkę.
Rosjanie potrzebują zwycięstwa
W piątek płk. Mart Vendla, zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Obronnych Estonii, mówił w estońskiemu serwisowi ERR, że zdobycie Awdijiwki jest głównym krótkoterminowym celem Rosjan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problemy ukraińskiej armii. Trzy ważne aspekty
- Zdobywając Awdijiwkę, Rosja mogłaby w pewnym sensie ogłosić zwycięstwo polityczne. Ale ma ono również wartość praktyczną. Jest to stosunkowo gęsto zaludniony obszar, tak zwana brama Doniecka, a kontrolowanie go pozwala na lepszą organizację logistyki - wskazał oficer.
Jednocześnie podkreślił, że zdobycie Awdijiwki nie jest łatwe, a obie strony ponoszą obecnie ciężkie straty. - Obrona Ukrainy wciąż działa - powiedział.
- Nie możemy wykluczyć upadku Awdijiwki, ale w tej chwili szacujemy, że powinni wytrzymać tę presję - dodał.
Wielkie straty armii Putina
W piątek głównodowodzący SZU gen. Wałerij Załużny podał szacunkowe straty Rosjan, jakie odnieśli podczas miesiąca zmagań pod Awidijiwką.
"Nasi żołnierze zniszczyli ponad 100 czołgów wroga, 250 innych pojazdów opancerzonych, około 50 systemów artyleryjskich i siedem samolotów Su-25. Łączne straty w ludziach wroga wyniosły około 10 tysięcy osób" - napisał na Telegramie gen. Załużny.
Źródło: X/Telegram/ERR
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski