Tak pobili Polaka. Protokół z "Nocy chłosty"
Rzucili go na podłogę, kopali i bili. Uderzali pięściami, pałkami i ciężkimi butami. Daniel A. (28 l.) z licznymi obrażeniami trafił do szpitala. Dostał obrzmienia żeber, pogruchotano mu też łopatkę i rzepkę. Oberwał mocno w głowę i w oczy. Piekło, jakie zgotowali Polakowi policjanci w Niemczech, potwierdzają dokumenty z jego obdukcji oraz protokół z całego zajścia.
Polak został brutalnie pobity przez policjantów w Niemczech podczas imprezy w jednej z dyskotek w Bremie. "Bild" opublikował orzeczenie lekarza, który zajął się Polakiem po napaści. Lekarz stwierdził u niego m. in. siniaki na całym ciele, obrażenia kości czaszki, żeber, łopatki i kolan. Niemieccy dziennikarze zrekonstruowali również wydarzenia z "Nocy chłosty".
Daniel A. zaczął świętować swoje urodziny pół godziny po północy. O piątej nad ranem doszło do sprzeczki przy wejściu do dyskoteki. I rozegrał się dramat. Policjanci znęcali się nad Polakiem. Przestali, kiedy leżał już nieruchomo na ziemi. Potem konającego Polaka przewieźli na komisariat. Dopiero o 8.30 trafił sam na pogotowie. Lekarze ratowali go przez sześć godzin.
Polecamy w wydaniu internetowym Fakt.pl:
Zastrzelił ukochaną z zazdrości