Tak miał zareagować Trump na drony w Polsce. Nawrocki ujawnia
Prezydent Karol Nawrocki w wywiadzie dla "Faktu" opowiedział o momencie, w którym dowiedział się o rosyjskim nalocie dronów na Polskę. Ujawnił także, jak zareagował na niego Donald Trump.
Prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z "Faktem" opowiedział jak z jego perspektywy, wyglądała noc, podczas której rosyjskie drony naruszyły Polską przestrzeń powietrzną.
Prezydent powiedział, że gdy tylko dowiedział się o incydencie, rozpoczął działania. - Dowiedziałem się o tym w nocy i od razu zaangażowałem się osobiście w tę sytuację, by zrobić wszystko, żeby Polacy byli bezpieczni - powiedział.
Jego pierwszą myślą było niezwłoczne udanie się do Dowództwa Operacyjnego Wojska Polskiego, gdzie pozostawał w kontakcie z generałami Kaliszem i Kukułą. Dopiero po uzyskaniu pełnych informacji od polskiego wojska, Nawrocki rozpoczął dyplomatyczne rozmowy z zagranicznymi przywódcami, w tym z prezydentami państw bałtyckich, Finlandią oraz Donaldem Trumpem.
Nagły zwrot u Trumpa. "To jest granie na ego Ukrainy"
Jak Trump zareagował na wtargnięcie dronów?
Zapytany o reakcję Donalda Trumpa, prezydent Nawrocki stwierdził, że była ona "adekwatna do wydarzeń i do wiedzy, która do niego docierała".
Podkreślił, że Trump, podobnie jak on, chciał mieć pełną wiedzę na temat sytuacji przed podjęciem dalszych kroków. - Ani w czasie tej rozmowy, ani od samego początku nie miałem wątpliwości, że prezydent Donald Trump jest gotowy do tego, aby pomagać Polsce - powiedział Nawrocki.
- Ma też świadomość - może nie aż tak bardzo, jak ja wierzy w polskiego żołnierza - że polscy żołnierze i nasi sojusznicy poradzą sobie z atakiem dronów i poradziliśmy sobie - dodał.