Tak konklawe w 1978 r. wybrało na papieża Karola Wojtyłę
Wzruszające dla Polaków chwile
Papieżem Polak! Niezapomniane chwile sprzed lat - zdjęcia
Od wtorku w Watykanie obraduje konklawe, które ma wyłonić następcę papieża Benedykta XVI. Jak na razie głosowania kardynałów nie przyniosły rozstrzygnięcia i wierni mogli już dwa razy oglądać czarny dym, wydobywający się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.
Pojawiły się głosy, że szanse na zostanie papieżem ma Polak, kard. Zenon Grocholewski, który od listopada 1999 r. z mianowania Jana Pawła II jest prefektem Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego, czyli urzędu watykańskiego zajmującego się całokształtem katolickiego systemu oświaty i nauki. Czyni go to najwyżej postawionym w watykańskiej hierarchii polskim duchownym.
Czy to możliwe, abyśmy znowu mieli papieża-Polaka? Niemal 35 lat temu nasze oczy również zwróciły się w stronę Watykanu. To właśnie wtedy niepozorny arcybiskup Krakowa, kardynał Karol Wojtyła, został wybrany w konklawe na Ojca Świętego.
Jak wtedy wyglądało konklawe? Czy było równie tajemnicze, jak dziś? Ile głosowań musiało się odbyć, aby papieżem został Polak? Poznaj ciekawą historię sprzed 35 lat i zobacz unikalne zdjęcia z konklawe, którego wynik dał Polsce papieża.
Na zdjęciu: Jan Paweł II w Watykanie pozdrawia wiernych po wybraniu go na papieża w 1978 r.
(WP.PL/Wikipedia/meg)
Tak wyglądało najbardziej wzruszające dla Polaków konklawe
28 września 1978 roku, po nagłej i niespodziewanej śmierci wybranego 33 dni wcześniej papieża Jana Pawła I (według oficjalnych informacji zmarł on na atak serca) konieczne było zwołanie drugiego w tym samym roku konklawe. Termin jego rozpoczęcia wyznaczono na 14 października.
Tego dnia 111 kardynałów-elektorów (w tym 25 z Włoch) przybyło do Kaplicy Sykstyńskiej, aby wybrać nowego papieża.
Na zdjęciu z 14 października 1978 r. kardynałowie uczestniczą w modlitwie, która rozpoczęła konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej. Zakończyło się ono dwa dni później
Tak wyglądało najbardziej wzruszające dla Polaków konklawe
Głównych kandydatów na papieża (papabili) było dwóch: kardynał Giuseppe Siri, konserwatywny arcybiskup Genui, oraz liberalny Giovanni Benelli, arcybiskup Florencji (był on bliskim współpracownikiem Jana Pawła I). Pod uwagę brany był także kardynał biskup Velletri, Sebastiano Baggio.
Kandydatem z - jak się wydawało - największym poparciem, był kard. Benelli.
Obok: francuski biskup Jacques Martin zamyka drzwi Kaplicy Sykstyńskiej za 111 kardynałami-elektorami, którzy udali się do niej na obrady konklawe.
Tak wyglądało najbardziej wzruszające dla Polaków konklawe
Do wyboru papieża potrzebnych było 75 głosów. Okazało się jednak, że wybór nie był tak prosty, jak mogło się wydawać. Pierwsze cztery głosowania 15 października nie przyniosły rozstrzygnięcia. Były starciem Siriego i Benelliego, ale żaden z nich nie zdobył wymaganej liczby głosów.
W porannych głosowaniach 16 października spadło poparcie dla Siriego i Benelliego, sporo głosów mieli natomiast otrzymać archiprezbiter Bazyliki Laterańskiej Ugo Poletti i arcybiskup Mediolanu Giovanni Colombo (obaj Włosi). Na "giełdzie" pojawiły się także nazwiska kardynałów z Holandii i Argentyny. Żaden jednak nie miał poparcia, które dałoby mu zwycięstwo.
Na zdjęciu obok: tłum wiernych na Placu Św. Piotra oczekuje na decyzję Konklawe.
Tak wyglądało najbardziej wzruszające dla Polaków konklawe
Po piątym głosowaniu kardynał Franz Koenig, wpływowy i szeroko respektowany arcybiskup Wiednia, zasugerował wówczas jako kandydata kompromisowego kardynała Karola Wojtyłę z Polski. W szóstym głosowaniu miał on otrzymać 11 głosów. Decydujące znaczenie miało opowiedzenie się stronników Siriego za tą kandydaturą.
Podczas ostatniego, 8. głosowania, mającego miejsce o godz. 16:30 w poniedziałek 16 października, Karol Wojtyła, zgodnie z późniejszymi relacjami, miał uzyskać 99 głosów, co było liczbą dużo większą niż wymagane minimum.
W ten sposób Polak Karol Wojtyła został pierwszym papieżem spoza Włoch od czasów Holendra Hadriana VI, który został wybrany w 1522 roku.
Na zdjęciu: biały dym, który wydobył się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej oznajmił, że konklawe wybrało następcę papieża Jana Pawła I. Został nim arcybiskup Krakowa, kard. Karol Wojtyła.
Tak wyglądało najbardziej wzruszające dla Polaków konklawe
Wojtyła, zapytany, czy zgadza się z wyborem kolegium kardynalskiego, odpowiedział twierdząco. Przybrał wtedy imię Jana Pawła II.
O godzinie 18.18 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej popłynął w niebo biały dym zwiastujący dokonanie wyboru. Oficjalne ogłoszenie wiernym rezultatów konklawe nastąpiło o 18.44. Kardynał Pericle Felici przedstawił je zwyczajową formułą: Annuntio vobis gaudium magnum (Zwiastuję Wam radość wielką), Habemus Papam! (mamy Papieża!). A następnie przedstawił Karola Wojtyłę, jako nowego papieża, który przyjął imię Jana Pawła II.
W swoich pierwszych słowach jako Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział: - Najwybitniejsi kardynałowie powołali nowego biskupa Rzymu. Powołali go z dalekiego kraju, z dalekiego, ale jednocześnie jakże bliskiego poprzez komunię w chrześcijańskiej wierze i tradycji (...) Nie wiem, czy będę umiał dobrze wysłowić się w waszym... naszym języku włoskim. Gdybym się pomylił, to mnie poprawujcie (dosłowne tłumaczenie - przyp. red.)!
Na zdjęciu: Karol Wojtyła tuż po tym, jak został wybrany przez konklawe na papieża. Nowy Ojciec Święty przyjął imię Jana Pawła II.