Tak czy owak autostrady z naszej kieszeni
Rząd zaakceptował projekt nowelizacji ustawy o płatnych autostradach. Zakłada on m.in., że budowa i modernizacja dróg krajowych finansowana będzie przede wszystkim z pobierania opłaty paliwowej, która wyniesie 95 zł za tonę paliwa lub gazu.
"Głównym źródłem zasilania Krajowego Funduszu Autostrad ma być tzw. opłata paliwowa pobierana od producentów, importerów oraz sprzedawców paliw silnikowych i gazu, wykorzystywanych do napędu pojazdów samochodowych" - poinformowano w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.
Odrębnie potraktowano sprzedaż gazu do pojazdów samochodowych, mając na uwadze to, iż gaz wykorzystywany jest do różnych celów gospodarczych.
Opłaty paliwowe będą pobierać urzędy skarbowe i celne.
W przypadku przyjęcia ustawy przez Sejm, w latach 2002-2005 przewiduje się oddanie do eksploatacji około 500 km autostrad i 200 km dróg ekspresowych, a także ponad 40 nowych obwodnic miast.
Na lata 2002-2005 nakłady na utrzymanie dróg i ich naprawę, budowę autostrad i dróg ekspresowych, wzmocnienia szos oraz przebudowę dróg krajowych - oszacowano na 37 mld zł.
Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że program budowy autostrad wymaga wsparcia ze środków publicznych. Wspieraniu budowy autostrad w systemie koncesyjnym służył dotąd Krajowy Fundusz Autostradowy, utworzony w Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK)
, który nadal będzie zarządzał tymi środkami, ale będzie miał rozszerzone uprawnienia.