Tajne spotkanie Putina ws. Nawalnego? Wyciekły informacje
Władimir Putin spotkał się z miliarderem Romanem Abramowiczem, żeby przedyskutować wymianę Aleksieja Nawalnego na Rosjan przetrzymywanych na Zachodzie - podał portal śledczy Agentstwo, powołując się na cztery źródła zaznajomione ze sprawą. Rosyjski opozycjonista zmarł w zeszłym miesiącu w kolonii karnej.
16 lutego władze rosyjskie ogłosiły niespodziewaną śmierć Nawalnego. Był on najbardziej znanym przeciwnikiem politycznym prezydenta Władimira Putina. Polityk zmarł w łagrze położonym za kołem podbiegunowym, gdzie odbywał karę 19 lat pozbawienia wolności.
Z najnowszych doniesień wynika, że Putin na krótko przed śmiercią Nawalnego spotkał się w jego sprawie z rosyjskim oligarchą Romanem Abramowiczem. W trakcie spotkania obaj mieli omówić szczegóły planowanej wymiany więźniów z udziałem Nawalnego.
Do rozmów miało dojść około cztery godziny przed pierwszą informacją władz więziennych o śmierci opozycjonisty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Kaczyński nie dotrzyma słowa? "Rok w polityce to lata świetlne"
Putin miał zgodzić się na wymianę
W zamian Niemcy miały wydać przebywającego w więzieniu Wadima Krasikowa, byłego agenta FSB, który w 2019 roku zamordował w Berlinie na zlecenie służb byłego czeczeńskiego dowódcę i obywatela Gruzji Zelimchana Changoszwilego. Na liście osób uczestniczących w wymianie miało być znacznie więcej nazwisk - pisze rosyjski portal śledczy.
Znający szczegóły niedoszłego porozumienia dziennikarz Christo Grozew miał usłyszeć z otoczenia Władimira Putina, że rosyjski dyktator przystał na ofertę Zachodu.
1 marca w Moskwie odbyło się nabożeństwo żałobne nad trumną Aleksieja Nawalnego. Rosyjska policja nie pozwoliła tysiącom ludzi na wejście do środka, aby mogli pożegnać się ze zmarłym opozycjonistą. Tłumy gromadzące się na zewnątrz zaczęły skandować imię Nawalnego oraz hasła takie jak "Nie boimy się" i "Rosja będzie wolna". Trumnę z ciałem Nawalnego, która była przewożona na cmentarz, obsypali kwiatami.
Przeczytaj również:
Źródło: Agentstvo
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski