Tłumy przed grobem Nawalnego. Rzadkie zdjęcia z Rosji
Na Cmentarzu Borisowskim w Moskwie, gdzie w piątek został pochowany lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny, tłumy ludzi gromadzą się, aby złożyć hołd zmarłemu politykowi i złożyć kwiaty na jego grobie - informują media. Wśród tych, którzy odwiedzili grób Nawalnego, były jego matka i teściowa.
02.03.2024 | aktual.: 02.03.2024 19:48
W sobotę, dzień po pogrzebie, na Cmentarzu Borisowskim utworzyła się kolejka osób, które pragnęły złożyć kwiaty przy grobie Nawalnego.
"Już drugi dzień w Moskwie ludzie przybywają na cmentarz Borisowski, aby uczcić pamięć Aleksieja Nawalnego" - informuje Nexta na portalu X załączając film przedstawiający kolejkę na cmentarz.
"Osoby odwiedzające cmentarz muszą przejść przez wykrywacz metalu, a policja prosi tych, którzy już złożyli kwiaty, o natychmiastowe opuszczenie terenu cmentarza" - informuje Sota.
Czytelnicy Dożdu, niezależnej rosyjskiej stacji telewizyjnej opisują, że na cmentarzu panuje atmosfera szacunku i powagi. "Na cmentarzu proszą, aby nie zwlekać z pożegnaniem, nie pada nazwisko Nawalnego, mówią po prostu "nie żyje", "jego grób" itp. Policja jest spokojna, pełni służbę aż do cmentarza" – relacjonują.
Następnego dnia po ceremonii pogrzebowej, matka i teściowa Nawalnego, Ludmiła Iwanowna i Ałła Władimirowna, ponownie odwiedziły cmentarz w Borysowie. Informację o ich wizycie, wraz ze zdjęciem, opublikowała prezenterka Dożdu, Anna Mongait.
Jedna z subskrybentek kanału telegramowego Aleksandra Plyushcheva stwierdziła: "Możesz spokojnie iść na cmentarz", dodając, że policja nie wywiera presji na odwiedzających i pozwala im pozostać "tak długo, jak chcesz". To pokazuje, że pomimo śmierci Nawalnego, jego pamięć i wpływ nadal są silnie odczuwane przez wielu Rosjan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogrzeb Nawalnego
W piątek, podczas nabożeństwa żałobnego nad trumną Aleksieja Nawalnego, rosyjska policja nie pozwoliła tysiącom ludzi na wejście do środka, aby mogli pożegnać się ze zmarłym opozycjonistą. Tłumy gromadzące się na zewnątrz zaczęły skandować imię Nawalnego oraz hasła takie jak "Nie boimy się" i "Rosja będzie wolna". Trumnę z ciałem Nawalnego, która była przewożona na cmentarz, obsypali kwiatami.
16 lutego, władze rosyjskie ogłosiły niespodziewaną śmierć Nawalnego. Był on najbardziej znanym przeciwnikiem politycznym prezydenta Władimira Putina. Nawalny zmarł w łagrze położonym za kołem podbiegunowym, gdzie odbywał karę 19 lat pozbawienia wolności. Wcześniej groziło mu nawet 30 lat więzienia. Władze odmówiły przekazania ciała Nawalnego jego najbliższym.
Ludmiła, matka Nawalnego, otrzymała od władz więziennych ultimatum. Miała do wyboru albo zgodzić się na cichy pogrzeb na lokalnym cmentarzu, albo pozwolić, aby jej syn został pochowany na terenie kolonii karnej. Niezależne rosyjskie media informowały, że Ludmiła zaskarżyła te działania do sądu. Otrzymała również wsparcie od zwolenników swojego syna.