Tajlandia: Amerykanin, skazany za obrazę króla, zwolniony z więzienia
Amerykanin, skazany w Tajlandii na dwa i pół roku więzienia za przetłumaczenie fragmentów zakazanej biografii króla Tajlandii i udostępnienie ich w internecie, został ułaskawiony przez monarchę i zwolniony - poinformowała ambasada USA w Bangkoku.
11.07.2012 | aktual.: 11.07.2012 09:03
Joe Gordon został skazany w grudniu ubiegłego roku za przetłumaczenie na język tajski fragmentów książki "The King Never Smiles" (Król nigdy się nie uśmiecha). Gordon zamieścił w internecie linki do zakazanej biografii kilka lat temu, gdy mieszkał w amerykańskim stanie Kolorado.
Autor książki, Paul M. Handley, twierdzi, że król jest przeszkodą na drodze postępu demokracji w Tajlandii.
Nie podano powodów ułaskawienia, ale Waszyngton naciskał na Bangkok w sprawie uwolnienia urodzonego w Tajlandii Amerykanina od chwili jego zatrzymania w maju 2011 roku. Rzecznik ambasady USA Walter Braunohler poinformował, że mężczyzna wyszedł z więzienia w Bangkoku we wtorek wieczorem.
Gordon został aresztowany, gdy przyjechał do Tajlandii w celu poddania się leczeniu artretyzmu i nadciśnienia. Początkowo zaprzeczał zarzutom, ale w październiku 2011 roku przyznał się do winy, licząc na łagodniejszy wymiar kary.
- Zarówno kanałami prywatnymi, jak i publicznymi naciskamy na władze Tajlandii (...) by zapewniły ochronę swobody wypowiedzi w zgodzie z międzynarodowymi zobowiązaniami - oświadczył rzecznik ambasady USA.
86-letni król Bhumibol Adulyadej, najdłużej panujący na świecie monarcha (zasiadł na tronie w 1946 roku), jest w Tajlandii bardzo szanowany i cieszy się wielkim autorytetem. Monarchię chroni w Tajlandii jedno z najsurowszych praw dotyczących obrazy majestatu. Osobom uznanym za winne znieważenia rodziny królewskiej grozi kara do 15 lat więzienia.