List i broń przy ciele T. Dudy. Śledczy potwierdzają
Pojawiają się nowe informacje w związku z zabójstwem w Starej Wsi. Jak potwierdza w rozmowie z portalem "limanowa.in" prokuratura, przy ciele Tadeusza Dudy znaleziono broń i list.
Tajemniczy list i broń przy ciele T. Dudy. Śledczy potwierdzają. Zdj. ilustracyjne
Co musisz wiedzieć?
- Zwłoki Tadeusza Dudy odkryto 1 lipca na leśnej drodze w Starej Wsi, niedaleko trasy Limanowa-Kamienica.
- Przy ciele znajdowała się broń oraz list, które mogą być kluczowe dla śledztwa.
- Prokuratura bada, czy Duda był autorem listu i czy pozostawił na nim swoje DNA.
Śledczy badają list, znaleziony przy ciele Tadeusza Dudy - donosi portal "limanowa.in". Prokuratura potwierdziła, że list zawiera ślady, które mogą pomóc w ustaleniu, czy Duda był jego autorem.
- Informacja o liście jest prawdziwa, został znaleziony przy broni. List zawiera ślady, które muszą zostać zbadane. Należy ustalić, czy ten mężczyzna był jego autorem i pozostawił na nim swoje DNA - mówi prok. Małgorzata Odziomek portalowi limanowa.in.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Walczyli z ogniem do rana. Strażacy pokazali nagranie z Kędzierzyna-Koźla
Co jeszcze odkryto w lesie?
Jak pisaliśmy w WP, dwa dni po znalezieniu ciała, przypadkowa osoba natrafiła na wojskową kurtkę, latarkę-czołówkę i amunicję, zaledwie 50 m od miejsca, gdzie leżały zwłoki. Prokuratura nie zaznacza, że nie ma informacji, dlaczego te przedmioty odkryto dopiero po dwóch dniach.
- To pytanie bardziej do policji niż do nas, w tych czynnościach nie uczestniczył ani nie uczestniczy żaden z prokuratorów - przyznaje szefowa prokuratury w Limanowej.
Zagadkowa kwestia broni
"Limanowa.in" ujawnia, że najprawdopodobniej broń znaleziona przy ciele 57-latka nie była tą, której użył, strzelając do swojej córki i zięcia.
- Rodzaj broni zabezpieczonej przy mężczyźnie jest nieustalony, zostanie poddany badaniom i wypowiedzą się na jej temat biegli - informuje prokuratura.
Szukali go pięć dni
Tadeusz Duda był poszukiwany w związku z wydarzeniami, do których doszło w piątek 27 czerwca w Starej Wsi. Według ustaleń śledczych, mężczyzna postrzelił swoją teściową, a następnie zastrzelił córkę i zięcia. Ciężko ranna teściowa trafiła do szpitala. Podejrzany zbiegł, a jego samochód odnaleziono w pobliżu ścieżki prowadzącej do lasu.
W poszukiwania zaangażowane były siły policyjne z całego kraju, kontrterroryści, straż pożarna, wojsko i Straż Graniczna. 1 lipca wieczorem znaleziono ciało 57-letniego mężczyzny.
Źródło: "limanowa.in"
