Radioaktywne substancje na dnie oceanu
Odnalezienie wraku publicznie ogłoszono 30 października 1968 roku, po ponad pięciu miesiącach od zatonięcia. W poszukiwaniach uczestniczyło 55 morskich jednostek powierzchniowych i podwodnych.
Dziś wrak spoczywa na głębokości około 3 tys. metrów, około 740 kilometrów na południowy-zachód od Azorów. Jedyne zdjęcia z oceanicznego dna, które udostępniła amerykańska marynarka, pochodzą z 1968 roku i lat 80.
Rząd nie wysłuchał ubiegłorocznego apelu weteranów o gruntowne zbadanie wraku, które dzięki aparaturze niedostępnej przed laty, mogłoby ostatecznie wyjaśnić zagadkę zatonięcia. Administracja utrzymuje za to, że regularnie sprawdza czy nie doszło do wycieku radioaktywnych substancji, a szczegółowe wyniki publikuje w dorocznym raporcie. Na pokładzie Skorpiona wciąż bowiem spoczywa nuklearny reaktor z paliwem i dwa pociski z jądrowymi głowicami.
(sol / WP.PL)