Tajemnicze zaginięcie w Jastarni. Trwają poszukiwania 17‑latka

Nastolatek zaginął w nocy z soboty na niedzielę. Ostatni raz 17-letni Szymon Szczerbowski był widziany przy wejściu na plażę w Jastarni. Umówił, się z rodzicami, że ci odbiorą go z imprezy. W nocy z 11 na 12 czerwca odebrał telefon od matki, ale nie pojawił się w miejscu, w którym mieli się spotkać.

Policja szuka zaginionego 17-latka, który ostatni raz był widziany przy wejściu na plażę w Jastarni. Fot: policja/
Policja szuka zaginionego 17-latka, który ostatni raz był widziany przy wejściu na plażę w Jastarni. Fot: policja/
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Szefer

Dziennikarze "Faktu" rozmawiali z matką zaginionego 17-latka. Kobieta tłumaczyła, że w nocy, kiedy zaginął udało jej się do niego dodzwonić, ale trudno było się z nim dogadać. - Syn odebrał telefon za trzecim razem. Miał bardzo dziwny głos, jakby bełkotał. Krzyczał: "30 minut dajcie, góra, dół, góra, dół. Za 30 minut". Potem się rozłączył - mówi kobieta.

Nastolatek zaginął w nocy z 11 na 12 czerwca, po urodzinach kolegi w Jastarni. Ostatni raz był widziany przy wejściu na plażę. W jego poszukiwaniach biorą udział służby, a także okoliczni mieszkańcy i turyści. Rodzice szukali go także w klubie przy plaży , gdzie był w nocy przed zaginięciem. Nie udało im się znaleźć tam syna.

Poszukiwania nastolatka trwają

- Najpierw szukaliśmy go na własną rękę z mężem. Poszliśmy do klubu "Wejście 49 Jastarnia" na plaży, bo tam miał się wcześniej bawić ze znajomymi. Zapytałam ochroniarza czy mogę wejść i się rozejrzeć, bo szukam syna. Pozwolił mi, ale w środku było pełno ludzi. Nigdzie go nie widziałam. Szukaliśmy Szymona do 4:00 nad ranem, chodziliśmy po plaży, po wydmach, wszędzie było bardzo ciemno. W końcu pojechaliśmy do domu, ale o 8:00 wróciliśmy, by dalej go szukać. Niestety, nigdzie go nie znaleźliśmy, a jego telefon nie odpowiadał. Zawiadomiliśmy policję — mówiła dziennikarzom "Faktu" matka 17-latka.

Zaginął Szymon Szczerbowski

Półtora kilometra od miejsca, gdzie chłopak widziany był ostatni raz, policjanci znaleźli jego czapkę. Odkrytą ją na terenach leśnych. Rodzice nastolatka zwrócili się o pomoc do jasnowidza, który zasugerował, by przeszukać opuszczone domy w okolicach Jastarni.

Policja podała rysopis zaginionego Szymona Szczerbowskiego

  • wzrost 175 cm,
  • szczupły,
  • włosy ciemny blond,
  • zielone oczy.

Ubrany w dniu zaginięcia był w:

  • czarne spodnie
  • czarną kurtkę
  • czapka czarna z białym napisem.

Ktokolwiek widział lub wie, gdzie może przebywać zaginiony, proszony jest o kontakt z najbliższą jednostką policji lub pod numer alarmowym 112.

Źródło: KPP w Pucku/Fakt

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)