Tajemnicze śnięcia w kanale Odry
Od niedzieli masowo chorują ryby w kanale
Odry, z którego korzysta elektrownia "Dolna Odra" pod Gryfinem.
Część zginęła. Na brzegach leżą też dziesiątki tysięcy martwych
ślimaków. Uciekły nawet szczury - relacjonuje "Głos Szczeciński".
05.06.2003 | aktual.: 05.06.2003 06:45
Według informacji Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, w elektrowni "Dolna Odra" w Nowym Czarnowie pod Gryfinem w nocy z soboty na niedzielę doszło do awarii rurociągu. Część z 7-8 ton mazutu, które z niego wyciekło przedostało się do kanalizacji burzowej, która połączona jest z kanałem Odry. To właśnie w nim hodowane są ryby - pisze gazeta.
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Andrzej Miluch nie potrafił wczoraj odpowiedzieć na pytanie dziennikarzy, dlaczego ryby chorują i giną. Teraz inspektorat bada próbki wody sprawdzając, czy są w nim ślady mazutu. Badania potrwają około tygodnia - informuje "GS".