Tajemnicze samobójstwa osób publicznych w Bułgarii
Dwa samobójstwa osób publicznych pod koniec
zeszłego tygodnia w Bułgarii stały się głównym tematem wiadomości
i komentarzy miejscowych mediów.
19.10.2008 | aktual.: 19.10.2008 19:54
W czwartek poinformowano o samobójstwie prof. Stojczo Radanowa, patologoanatoma, autora ekspertyz w kilku głośnych sprawach w ostatnich latach. Za samobójstwo uznano też piątkową śmierć Ahmeda Emina - szefa gabinetu i prawej ręki lidera tureckiej partii Ruch na rzecz Praw I Swobód (DPS) Ahmeda Dogana.
Na podstawie ekspertyzy prof. Radanowa pięciu policjantów zostało skazanych za śmiertelne pobicie należącego do kryminalnego półświatka Angeła Dymitrowa podczas aresztowania w 2005 r. 2 października w najwyższej instancji sądowej został potwierdzony wyrok łącznie 82 lat więzienia.
MSW podało, że nie ma danych, świadczących o zabójstwie profesora. Analogiczny wniosek resort ogłosił w sprawie śmierci Emina.
Według informacji MSW Emin zastrzelił się posiadanym legalnie pistoletem w budynku należącym do DPS w okolicach Sofii w czasie, gdy przebywał tam lider partii oraz kilku członków jej kierownictwa.
Lider centroprawicowego ugrupowania Demokraci na rzecz Silnej Bułgarii i były premier (1997-2001) Iwan Kostow dopatrzył się więzi między śmiercią Emina, a niedawnym zwolnieniem Iwana Draszkowa, wicedyrektora Krajowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, zwanej bułgarskim FBI. Draszkow, popierany przez DPS, miał wstrzymać dochodzenie w sprawie finansowania partii, które po jego usunięciu może ponownie ruszyć - tłumaczył Kostow w dzienniku "24 czasa".
Bojko Borysow, mer Sofii i lider głównej opozycyjnej partii Obywatele na rzecz Europejskiej przyszłości Bułgarii (GERB), dawny wysoki rangą oficer w MSW, uznał, że ministerstwo "zbyt szybko" podało informację o samobójstwie. Dodał, że "profesjonaliści łatwo mogą samobójstwo zainscenizować".
Kierownictwo DPS zaapelowało, by "nie robić newsów z tragedii". (mg)
Ewgenia Manołowa