Sławomir Petelicki
Ciało gen. Sławomira Petelickiego, z ranami postrzałowymi głowy, zostało znalezione w sobotę po południu przez jego żonę w garażu wielorodzinnego budynku na warszawskim Mokotowie. Według wstępnych ustaleń śledczych pierwszy dowódca GROM, popełnił samobójstwo, strzelając do siebie z własnej broni.
Od razu pojawiły się głosy podważające tę teorię. Europoseł Marek Siwiec stwierdził, że samobójstwo do generała „zupełnie nie pasuje”. Podobnego zdania jest prof. Jadwiga Staniszkis. Socjolog twierdzi, że Petelicki posiadał "nieprawdopodobną wiedzę na temat korupcji w Polsce". "To wszystko tworzyło wokół niego atmosferę ciągłego zagrożenia. Dlatego nie wierzę w samobójstwo" - przekonywała profesor. Europoseł i wiceprezes Solidarnej Polski Jacek Kurski komentując śmierć b. dowódcy GROM mówił, że nie chce nic sugerować, ale „jest to już szóste czy siódme samobójstwo wpływowego człowieka pod rządami PO”.
Śledztwo ws. śmierci Sławomira Petelickiego prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie.