"To jest całkowita bzdura". Kaczyński nagle wyjął kartkę

Jarosław Kaczyński wrócił do spotkań z wyborcami. W Janowie Lubelskim przekonywał, że rozwój Polski jest bardzo dynamiczny. - Wydaje się, że można powiedzieć, że jesteśmy władzą (...) nieidealną, ale dajemy radę - dodał. Na dowód prezes PiS wyjął kartkę papieru z tajemniczym opracowaniem. Wiadomo, co w nim jest.

KaczyńskiJanów Lubelski. Jarosław Kaczyński podczas inauguracji akcji "Polska jest jedna - Inwestycje Lokalne"
Źródło zdjęć: © PAP
Katarzyna Bogdańska

Jarosław Kaczyński kontynuuje objazd po kraju. W sobotę prezes PiS wziął udział w spotkaniu, na którym zainaugurowano akcję "Polska jest jedna - inwestycje lokalne". W trakcie swojego wystąpienia Kaczyński podkreślił, że program Prawa i Sprawiedliwości udaje się realizować w różnych aspektach, co przekłada się na realne korzyści dla mieszkańców.

Kaczyński podkreślił, że "to nasze pokolenie, tu zwracam się może nie do młodzieży, ale do tych, którzy w 1989 roku mieli choćby te naście lat. Otóż nasze pokolenie (…) wykonało swoje zadanie i będzie je wykonywało dalej – pod jednym warunkiem – zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Padło pytanie o Lewicę. "To byłaby konsternacja dla wyborców"

Zwracając się do obecnych na spotkaniu mieszkańców Lubelszczyzny, prezes PiS zaznaczył, że "tutaj, w tym mieście, płace wzrosły przeszło dwukrotnie i to licząc od 2021 roku". - Oczywiście jest inflacja, ale do 2021 roku była niewielka. Na całej Lubelszczyźnie też szybko wzrastały (płace) - dodał.

- Idziecie państwo jako Lubelszczyzna do przodu. Cała Polska idzie do przodu. Coraz bliżej jesteśmy średniej europejskiej - zaznaczył prezes PiS. Według niego rozwój Polski jest bardzo dynamiczny.

- Myśmy chronili ludzi, także różnymi obniżkami podatków, wszystkimi dodatkami, (…) i jesteśmy dzisiaj bliscy powiedzenia, że się udało, bo jeśli to, co przewidują dzisiaj właściwie wszyscy ekonomiści, że co miesiąc będzie lepiej, to będzie można powiedzieć, że się udało - ocenił. - Wydaje się, że można powiedzieć, że jesteśmy władzą (...) nieidealną, ale dajemy radę - dodał.

Kaczyński: to jest całkowita bzdura

Prezes przyznał także, że jeszcze nie wszystko udało się rządzącym w przedsięwzięciach społecznych, m.in. w kwestii mieszkań. - My tego nie ukrywamy, to oni twierdzą, że są idealni, wspaniali, genialni - mówił o politycznych przeciwnikach. - My tego nie mówimy, ale będziemy to nadrabiać i będziemy - mam nadzieję - przekonywać coraz więcej Polaków, że ta opowieść, która powoduje, że nasi przeciwnicy mają w Polsce spore poparcie, jest bzdurą - powiedział. Dodał, że ta opowieść ma dwa warianty: "ten dla najgłupszych i ten dla trochę bardziej rozgarniętych".

- Ten dla najgłupszych mówi tak: w Polsce ruina, wszystko się wali, koniec, każdy to może zobaczyć. Jest taki typ ludzi, którym - jeżeli by im telewizja, której wierzą, a wiadomo, która to telewizja - by ogłosiła dzisiaj, że dzień jest zimny, chmurny, pada deszcz ze śniegiem, to oni by się poubierali ciepło, wzięli parasole - mówił podkreślając, że "takim można wmówić wszystko".

- Ale są jednak ci, którzy mają troszkę więcej oleju w głowie i tym się opowiada inną historię. I to często działa. Oczywiście nie mówią tego, co ja, ale coś tam przyznają. Ale pod tym wszystkim tyka bomba i za chwilę wylecimy w powietrze, bo jest tak, że były jakieś pieniądze, a wszystko wydali, rozdali, a teraz klops - kontynuował prezes. - Otóż chciałem zapewnić, że to jest całkowita bzdura - oświadczył.

Tajemnicza kartka Kaczyńskiego

Na dowód prezes PiS wyjął kartkę papieru. Jak powiedział, to opracowanie, w którym "są wszystkie elementy te najważniejsze odnoszące się do równowagi gospodarczej – i państwa z Unii Europejskiej i państwa z OECD, które nie należą do UE".

Kaczyński tłumaczył, że jeśli w jakiejś dziedzinie państwo ma trudności, to jest to zaznaczone na pomarańczowo. - A to, które ma dobrze, to jest na niebiesko. Zgadnijcie, które państwo ma wszystkie rubryki na niebiesko? To Polska - powiedział.

Co dokładnie jest w opracowaniu Kaczyńskiego? Jak czytamy w "Fakcie", jest to opracowanie Polskiego Instytutu Ekonomicznego, przygotowane na podstawie danych Eurostatu za 2022 r. W tabeli znalazły się między innymi wysokość długu publicznego, zadłużenie gospodarstw domowych, stopę bezrobocia.

Jak można przeczytać w opracowaniu, "Polska jest prymusem w ocenie równowagi społecznej wśród państw Unii Europejskiej". Podano, że "stopa bezrobocia mierzona przez Eurostat wyniosła 2,9 proc. na koniec 2022 r., co było drugim najniższym wynikiem w Unii Europejskiej".

Według danych spadła też liczba długotrwale bezrobotnych i pomniejszyło się bezrobocie młodych. "Dodatkowo aktywność zawodowa systematycznie rosła – na koniec roku aktywne było 74 proc. populacji w wieku roboczym. To poprawa o 0,8 pkt. proc." – czytamy w opracowaniu PIE.

Źródło: PAP/Fakt

Wybrane dla Ciebie

Polska wystąpiła o uruchomienie artykułu 4. NATO. Sikorski potwierdza
Polska wystąpiła o uruchomienie artykułu 4. NATO. Sikorski potwierdza
Szczątki drona w trzecim województwie
Szczątki drona w trzecim województwie
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Drony nad Polską. Świat reaguje
Drony nad Polską. Świat reaguje
Obrona przed dronami. Sojusznicy z Holandii ruszyli  na pomoc
Obrona przed dronami. Sojusznicy z Holandii ruszyli na pomoc
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę