Wcześniej warunki do mieszkania były fatalne
Aż do czasu wyboru Jana Pawła II w 1978 r. do szybkiego wyboru biskupa Rzymu miały mobilizować kardynałów warunki, w jakich mieszkali w czasie konklawe. Niewielkie pokoje w zaadaptowanych salach watykańskich były wyposażone jedynie w żelazne łóżko, stolik do pisania, krzesło, miednicę do mycia i dzbanek z wodą.
Konstytucja Universi Dominici Gregis z 1996 r. określa, że miejscem zamieszkania kardynałów podczas konklawe jest dom św. Marty. Budynek składa się ze 130 cel, w skład których wchodzi pomieszczenie z łóżkiem do spania, łazienka i pokój do pracy. To tu do chwili odnowienia papieskiego apartamentu w Pałacu Apostolskim będzie mieszkał następca Benedykta XVI.
Dom ma pięć pięter, wszystkie wyłożone są białym marmurem, a pokoje i apartamenty urządzono w kolorach pastelowych. Rezydencja, położona po lewej stronie bazyliki św. Piotra, została zbudowana na życzenie Jana Pawła II, który - jak się podkreśla - bardzo narzekał na upał i niewygodę podczas dwóch konklawe, w których brał udział w 1978 r.
Pobyt kardynałów w tym miejscu podlega surowym rygorom. Dom św. Marty, jak i Kaplica Sykstyńska zostały zamknięte dla osób nieupoważnionych i pozostawały pod władzą kardynała kamerlinga. Osoby postronne, łącznie ze spowiednikami i lekarzami, składają przysięgę, w której zobowiążą się dochować na zawsze całkowitej tajemnicy wobec kogokolwiek, kto nie należy do Kolegium Kardynalskiego. Oprócz kardynałów, przybyłych na konklawe z całego świata, w Domu św. Marty mieszkają także purpuraci-elektorzy, posiadający rezydencje na terenie Watykanu. Zatrzymają się tam również sekretarze Kolegium Kardynalskiego, mistrz celebracji liturgicznych, spowiednicy oraz lekarze dyżurni.