Espresso serwowane w gabinetach członków Komisji Europejskiej miało zdecydowanie dziwny smak, mimo że każdy z automatów do kawy kosztował ponad 6 tys. euro. Metaliczny, cierpki posmak zirytował jednego z unijnych urzędników. Wysłał on więc do swej rodzinnej Austrii próbki napoju. Testy, jakie tam przeprowadzono, wykazały, że najwyżsi przedstawiciele Unii Europejskiej byli systematycznie podtruwani - pisze "Polska".