W małej wsi Czerniki na Kaszubach doszło do zbrodni, która wywołała poruszenie w całym kraju. 20-letnia Paulina G. żyła w kazirodczym związku z własnym ojcem. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty. Okazuje się, że w gospodarstwie żyły również psy i koty. "Szokiem jest dla nas to, że duży bernardyn waży zaledwie 28 kg i całe życie spędził na łańcuchu" - pisze Fundacja "Animalsi", która zajęła się zwierzętami.