Pobił dziecko na śmierć, bo zgubiło but na placu zabaw

Mężczyzna, który zabił pięcioletniego chłopca w Londynie za to, że zgubił but w parku, usłyszał wyrok dożywocia.

Pobił dziecko na śmierć, bo zgubiło but na placu zabaw
Źródło zdjęć: © policja londyn | Policja Londyn
Adam Przegaliński

25.07.2017 16:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do tragedii doszło w parku Mountsfield w Catford w Londynie 20 listopada 2016 r. 39-letni Marvyn Iheanacho wyładował złość na synu swojej partnerki, Aleksie Malcolmie, za to, że chłopiec zgubił but - informują "The Independent" i londyńska policja.

Zdaniem sędziego mężczyzna wpadł w szał, ponieważ ma zaburzenia osobowości. Świadkowie, którzy byli w okolicy placu zabaw, słyszeli przerażenie w głosie dziecka, powtarzającego "przepraszam", glośne uderzenia i krzyki wściekłego mężczyzny z powodu zgubionego buta. Alex zmarł dwa dni potem w szpitalu w wyniku brutalnych uderzeń w głowę i brzuch. Jego but został znaleziony przez policję na placu zabaw.

Obraz
© police metropolitan london | Policja Londyn

Mężczyzna zabrał nieprzytomne dziecko do mieszkania partnerki, zamiast do szpitala, który jest nieopodal. Marvyn zaaatakował też partnerkę, gdy chciała zadzwonić po pogotowie. Gdy Lilyi Breha udało się wreszcie dodzwonić do szpitala, ciało chłopca było już zimne, Malcolm przestał oddychać. Pięciolatek zmarł 22 listopada w szpitalu Lewisham po nieudanej operacji.

Marvyn Iheanacho może domagać się zwolnienia z więzienia po co najmniej 18 latach. Matka w sądzie opowiadała o ostatnich chwilach spędzonych z Aleksem, gdy czuwała przy jego łóżku w szpitalu, modląc się, by wyzdrowiał, przytulając go do piersi. - Był sensem mojego życia. Wiadomość o jego śmierci to najgorsze, co mogło mnie spotkać w życiu - powiedziała Breha.

Komentarze (135)