Od przedstawicieli rządu usłyszymy we wtorek, że wybory 4 czerwca nie były takim przełomem, jakiego wielu ludzi oczekiwało. Opozycja, pod pozorem radosnego świętowania, przemyci antyrządowe przesłanie. Przedsmak tego, co wydarzy się jutro, mieliśmy już dziś w Gdańsku. I nie był to widok przyjemny.