W sieci pojawił się kolejny, trzeci amatorski film z miejsca katastrofy pod Smoleńskiem, nakręcony krótki czas po upadku prezydenckiego samolotu. Na nagraniu m.in. widać szczątki płonącej jeszcze maszyny, dogaszane przez przybyłych na miejsce tragedii strażaków. - W perspektywie dwóch tygodni do Polski może trafić sporządzona w Rosji wstępna analiza zapisu "czarnych skrzynek" prezydenckiego samolotu - oświadczył Prokurator Generalny Andrzej Seremet. Naczelny Prokurator Wojskowy Krzysztof Parulski poinformował, że w najbliższym czasie do Polski zostaną przywiezione rzeczy osobiste ofiar.